Mało kto pamięta, ale w trakcie wręczania odznaczeń reprezentacji Polski w XVI Letnich Igrzyskach Paraolimpijskich w Tokio prezydent Andrzej Duda postanowił zażartowac. Był tak zabawny, że ostatecznie nikt się nie zaśmiał.
Andrzej Duda opowiedział żarcik. Zgromadzeni zareagowali ciszą
To kolejny z serii żartów Andrzeja Dudy, które nie odniosły zamierzonego przez prezydenta efektu. Trzeba przyznać, że o wiele lepiej wychodziło mu rapowanie. Każda okazja jest dobra, by rzucić wesołym tekstem, ale znów się nie udało. Podczas wręczania odznaczeń reprezentantom Polski z XVI Letnich Igrzyskach Paraolimpijskich w Tokio znów się tak stało.
To było 29 września tego roku. Warto zapamiętać tę datę, bo właśnie wtedy z ust polityka mógł paść najbardziej niezabawny dowcip w historii. Wydawało się, że za chwilę poczucie humoru prezydenta wybuchnie niczym wulkan, ale efekt był nie taki, jakiego się spodziewał.
Pandemiczny dopwcip prezydenta. Prawie jak Strasburger w Familiadzie
Zaczęło się niewinnie od podziękowań. Głowa państwa skierowała do sportowców słowa wdzięczności za wielkie emocje i radość, jaką mogliśmy cieszyć się w trakcie zmagań sportowych w Tokio.
– Dziękuję za rozsławianie polskiego sportu, za radość, którą nam przynosicie i za to, co dajecie innym za sprawą swojej postawy. Jesteście wielcy – powiedział Andrzej Duda. I wtedy, po dłuższej chwili ciszy, niespodziewanie i w swoim stylu rzucił wesołym tekstem. Zapadła długa cisza.
Anżej naprawdę przechodzi dzisiaj samego siebie.
„Zdjąłem(maseczkę) abyście wiedzieli że to ja !” pic.twitter.com/NsXNYFCxM2— Der MaTi #czescwujku (@mat3oosh) September 29, 2021
– Zdejmę maseczkę, żebyście państwo wiedzieli, że to ja – rzucił tekstem Duda. Nikt nie zareagował. Nagranie można zobaczyć powyżej.
ZOBACZ NAJLEPSZE ŻARTY ANDRZEJA DUDY
Źródło: Twitter