Wszyscy fani muzyki rockowej i metalowej są zdruzgotani tą informacją. Odszedł lider i wokalista popularnego zespołu. To prawdziwa legenda rocka w naszym kraju. Powodem śmierci był nowotwór, z którym artysta zmagał się od dłuższego czasu.
Roman Kostrzewski nie żyje. To lider zespołu KAT
KAT to jedna z najbardziej popularnych i cenionych grup rockowych w Polsce. Jej lider właśnie odszedł na wieczny spoczynek. Tę tragiczną dla fanów informację przekazali za pośrednictwem Facebooka pozostali członkowie bandu. Piosenkarz przegrał walkę z nowotworem.
Kostrzewski był uważany za jednego z najlepszych wokalistów rockowych w naszym kraju. W ostatnim czasie głośno było o wielkich planach zespołu, układano kalendarz koncertów i wywiadów. Jednak śmierć lidera pokrzyżowała te plany.
Zmarły muzyk miał 61 lat. Odszedł otoczony członkami rodziny, którzy ujawnili, że „zasnął spokojnie„.
„Z wielkim smutkiem i pogruchotanymi sercami…”
– I stało się to, czego przez długi czas nie chcieliśmy dopuścić do świadomości, liczyliśmy, że sprawy potoczą się inaczej, a zamiast tej informacji przeczytacie informację o zbliżających się koncertach albo premierze płyty. Niestety… Z wielkim smutkiem i pogruchotanymi sercami informujemy, że dziś odszedł od nas Romek. Zasnął spokojnie, otoczony dobrą opieką i bliskimi. Już go nie boli. Do zobaczenia w Piekle Przyjacielu! – czytamy na Facebooku zespołu KAT.
Roman Kostrzewski przyszedł na świat w 1960 r. Ostre brzmienia podobały mu się od wczesnych lat. Do pierwszego spotkania z zespołem KAT doszło, gdy grupa dopiero powstawała, czyli na początku lat 80.
Pojawienie się Kostrzewskiego spowodowało w karierze grupy wielki przełom. W 1984 r. fani tańczyli do ich muzyki podczas festiwalu w Jarocinie. Z biegiem lat zespół stał się jednym z najbadziej lubianych w swoim gatunku.