Seniorzy mogą w tym roku liczyć, wbrew poprzednim zapowiedziom, na spory zastrzyk gotówki. Już w marcu czeka ich wypłata trzynastej emerytury, a na jesień kolejna transza pieniędzy, czyli tzw. czternastka.
Czternasta emerytura. Ile wyniesie? Jest ostateczna kwota
Trzynastka, czternastka, waloryzacja na poziomie 7 procent. Seniorzy w tym roku nie mogą narzekać, bo dostaną od rządu sporo dodatkowej gotówki. Wiadomo jednak, że i to nie wystarczy na pokrycie bieżących potrzeb seniorów, zważywszy, że walczymy z wysoką inflacją, która wszystkie te pieniądze zjada.
Zacznijmy jednak od marcowej waloryzacji i jej wpływie na świadczenia. Konkretne kwoty wskazał oficjalnie wiceminister rodziny Stanisław Szwed. Waloryzacja ma wynieść ostatecznie równe 7 proc. To najwięcej od wielu lat. Taki poziom spowodowany jest wysoką inflacją.
Zgodnie z doniesieniami płynącymi z resortu rodziny, zarówno trzynasta emerytura, jak i czternasta, mają zotsać wypłacone w tej samej wysokości, czyli na poziomie minimalnej emerytury w 2022 roku. Wcześniej politycy deklarowali, że 14. emerytura będzie wypłacona tylko raz. Teraz się to zmieniło.
Czternasta emerytura. Tabela netto. Trzynastka jak czternastka, ale zasady inne
Po marcowej waloryzacji zarówno trzynastka, jak i czternastka będzie wynosiłą równo 1338,44 zł. Inne będą jednak zasady wypłacania obu świadczeń.
– Trzynastka w kwietniu czeka na wszystkich świadczeniobiorców. Po marcowej waloryzacji kwota najniższej emerytury wyniesie 1338,44 zł, to będzie kwota wypłacanej trzynastki i czternastki. Na dziś zakładamy, że przygotujemy projekt ustawy, który będzie podobny do ubiegłorocznego projektu dotyczącego czternastek – ujawnił w rozmowie z dziennikarzami portalu wpolsce.pl wiceminister rodziny Stanisław Szwed.
I tu pojawia się jeden haczyk. Ze względu na wysoką waloryzację (7 proc.), w tym roku czternastkę w pełnej wysokości otrzyma niestety dużo mniejsza grupa seniorów otrzyma. Z powodu wyższych świadczeń większa ich liczba zacznie przekraczać próg.
W takiej sytuacji obowiązuje zasada tzw. złotówka za złotówkę, czyli świadczenie będzie zmniejszone o kwotę, która jest ponad próg dochodowy. Warto zaznaczyć, że w 2021 roku około pół miliona emerytów nie załapało się na tzw. czternastkę.
Źródło: Radio ZET