w ,

HAHAHA!HAHAHA! WTFWTF PŁACZĘPŁACZĘ JESTEM ZŁY!JESTEM ZŁY! KOCHAM TO!KOCHAM TO! OMGOMG

Putin ma kolejny problem. Łukaszenka wbił mu nóż w plecy. Czeka nas koniec wojny?

Prezydent Białorusi jednak nie pomoże Władimirowi Putinowi? Widząc, jak Ukraina demoluje rosyjskie wojska nie chce włączyć się do operacji militarnej.

łukaszenka putin wojna na ukrainie
Fot. TVP Info (za CNN) / screen

Jeszcze tydzień temu media podawały, że prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka miał pomagać Putinowi w osiągnięciu celów na Ukrainie. Z tego planu nic już nie pozostało. Dyktator widząc, jak wojska rosyjskie przegrywają tę wojnę uznał, że nie weźmie w niej udziału.

Łukaszenka grozi Polsce? Nic z tego. Wycofuje się rakiem

Białoruski przywódca ma wielki problem. Do jego żołnierzy dotarły wieści o tym, że wojna nie idzie zgodnie z planem, a Rosjanie giną na potęgę. Jego żołnierze odmówili udziału i złożyli masowo rezygnacje. Zrobiła to też część generałów Łukaszenki.

Warto zaznaczyć, że Białoruś niedługo przed inwazją Rosji na Ukrainę podpisała specjalne porozumienie wojskowe. Zgodnie z zapisami w dokumencie, Łukaszenka zobowiązał się udzielić pomocy Putinowi w osiągnięciu jego celów na północy. Plan ten jednak się nie sprawdził.

Media informowały, że wojska białoruskie weszły jedynie do Czernihowa, ale dość szybko odwróciły się na pięcie. Dziś nikt nie wie, co się z nimi stało. Jedno jest pewne – Putin nie może liczyć na wsparcie oddanego do tej pory sąsiada.

Koniec sojuszu Białoruś – Rosja?

Plany militarne Kremla się nie zmaterializowały. 24 lutego Rosja miała zaatakować Ukrainę ramię w ramię z Białorusią. Nic z tego nie wyszło. Gdy do części wojskowych Łukaszenki dotarły wieści o tym, jak mocno wojska Putina są okładane przez Zełeńskiego, postanowili po prostu odejść z pracy. Uciekli nie tylko oficerowie, ale też poborowi.

Ukraiński dziennikarz Andrij Caplienko pokazał w sieci dokument, który uświadomił nam, że dowództwo wojska na Białorusi praktycznie się rozsypało. Dowódcy nie byli w stanie skompletować żadnej grupy żołnierzy nazywając to „nieposłuszeństwem„.

W internecie w trakcie wojny krąży wiele nieprawdziwych informacji, dlatego nie ma pewności, czy pismo jest prawdziwe. Mimo to Białorusini nie chcą brać udziału w wojnie i nie chcą wspierać Putina. Do nich bowiem docierają prawdziwe informacje na temat tego, co dzieje się na Ukrainie.

Co ciekawe, z Białorusi uciekli młodzi, którym od dawna nie podoba się postępowanie Mińska i Kremla. Wyjechali na Ukrainę by walczyć w stworzonej przez Zełeńskiego legii cudzoziemskiej. Jak podają media, do walk z Putinem przystąpić miało nawet 200 Białorusinów. 300 kolejnych jest w kolejce.

morawiecki kaczyński w kijowie w pociągu memy

Kaczyński z apelem do NATO i sił zbrojnych. Zaapelował o pilne rozpoczęcie misji na Ukrainie

bon 100 zł dekoder pis

PiS rozda Polakom bon na 100 zł. Da też kolejne 250 zł. Polacy widzą w tym duży podstęp