Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski jest zaniepokojony rozwojem sytuacji w jego kraju. Okazało się, że późnym wieczorem z poniedziałku na wtorek rozpoczęła się druga, ostrzejsza faza inwazji Rosji. Na celowniku jest Donbas, a Putin oczekuje szybkich efektów.
Walka o Donbas. Azovstal i inne miejsca w ogniu. Początek drugiej fazy wojny
Rosyjskie wojska rozpoczęły późnym wieczorem ostateczną bitwę o Donbas. Armia Ukrainy już wcześniej widziała pewne oznaki, że Rosja koncentruje swoje siły i tylko kwestią czasu było rozpoczęcie kolejnej operacji. Jak twierdzą lokalne władze, na wschodzie kraju rozpętało się piekło. Według nieoficjalnych doniesień bomby spadają również w pobliżu Charkowa.
Szef biura prezydenta Ukrainy Andrij Jermak ma wielką nadzieję, że uda się wytrzymać do rana. Do tej pory armii udało się zatrzymać siedem natarć. Rosjanie stracili kolejne 10 czołgów i kilkadziesiąt wozów opancerzonych oraz jeden myśliwiec. – Miejcie wiarę w naszą armię, jest naprawdę bardzo silna – napisał na Telegramie Jermak.
Rosja rozpoczęła nową, potężną ofensywę na wschodzie kraju. Długo się do tego przygotowywała w wyniku braku efektów jeśli chodzi o zajęcie całego terytorium Ukrainy. – Możemy teraz potwierdzić, że siły rosyjskie rozpoczęły bitwę o Donbas, do której od dawna się przygotowywały – powiedział Wołodymyr Zełenski w udostępnionym w sieci nagraniu.
II Faza Inwazji, runda druga lub jak kto woli bitwa o Donbas – rozpoczęła się.
Dziś na Ukrainie ciężka noc. Rosjanie intensywnie ostrzeliwują ukraińskie pozycje w pobliżu Charkowa, pod Donieckiem, w rejonie Siewierodoniecka, ale również pod Mikołajowem. pic.twitter.com/OgMVt9DG7L— Michał Nowak (@nowakkmichal) April 18, 2022
Obecnie największa część zgromadzonych wojsk armii rosyjskiej skupia się tylko na tej bitwie. Część żołnierzy to jednostki wycofane z obwodu kijowskiego i nie tylko. – Będziemy walczyć. Będziemy się bronić. Będziemy to robić codziennie – zapewnił świat prezydent Ukrainy przekonany o tym, że uda się odeprzeć wroga.
Donbas live camera. Żadna kamera na żywo nie działa
Na całej linii frontu złożonej z obwodów donieckiego, ługańskiego i charkowskiego, Rosjanie próbowali przedostać się przez zgrupowania obronne Ukrainy. To im się nie udało. Rosja twierdzi jednak, że większość oblężonego Mariupola została z sił ukraińskich oczyszczona.
Istnieje możliwość, że wojska Putina nie będą atakować tylko i wyłącznie Donbasu. Tuż po północy, 15 kwietnia, w Kijowie ponownie zawyły syreny alarmowe. Niektóre doniesienia są jeszcze bardziej niepokojące. Rosja idzie na całość
Na miejscowość Hulajpołe (obwód zaporoski) spadły zakazane bomby fosforowe, w innych miejscach Ukrainy użyto ponownie broni chemicznej. Oczaków w obwodzie mikołajowskim został ostrzelany z MLRS Uragan z amunicją kasetową.
Według przedstawicieli wojsk Stanów Zjednoczonych, Rosja uczy się na swoich błędach. Wiedza ta zostaje teraz wykorzystana do nowych ataków na wchodzie i południu Ukrainy. Internauci przez cały dzisiejszy wieczór szukają w internecie kamer pokazujących wydarzenia w Donbasie. Niestety żadne z nich obecnie nie działają.
W telewizji rosyjskiej pojawiło się dziś nagranie, w którym określono, jakie są obecnie główne cele wojny. Członek Dumy Państwowej jeszcze przypomniał, że chodzi o grabież ziemi i kolejny krok w kierunku odbudowy Związku Radzieckiego poprzez wchłonięcie Ukrainy i Białorusi. Wydaje się również, że kolejnym krajem będzie Mołdawia.