Zła wiadomość zza oceanu. Nie żyje znany amerykański aktor, którego niektórzy mogą kojarzyć z filmów i seriali takich jak „Dynastia”, „Drużyna A” czy „Aniołki Charliego”. O jego śmierci opinię publiczną poinformowała żona artysty.
Legenda kina nie żyje. Aktor miał 84 lata
Bo Hopkins nie żyje. Informację o jego śmierci ujawniła jego żona. Jeden z bohaterów „Dynastii” i wielu innych dużych produkcji zmarł w wieku 84 lata.
Kilka tygodni temu Hopkins miał rozległy zawał serca i przebywał w jednym ze szpitali w Los Angeles. Informacja o przyczynach zgonu nie została przekazana opinii publicznej, ale najprawdopodobniej były to skutki, jakich doznał po zawale.
– Właśnie usłyszałam, że wspaniały Bo Hopkins zmarł spokojnie wczesnym rankiem ze swoją oddaną żoną Sian trzymającą go za rękę. Praca z Bo (…) była ogromnym przywilejem. Był aktorem do głębi i wkładał serce w każde ujęcie. Był dżentelmenem i delikatnym mężczyzną. Być może kiedyś, we wczesnych latach, w czasach 'Amerykańskiego graffiti’ był jednym z niegrzecznych chłopców, ale ja poznałam mężczyznę z błyskiem w oku oraz sercem rycerza i cieszyłam się jego towarzystwem – czytamy we wpisie Glenn Close, amerykańskiej aktorki i przyjaciółki zmarłego aktora.
Sad news coming in this morning. Bo Hopkins has died aged 80 https://t.co/zMfA8AhjcH
— Metro Entertainment (@Metro_Ents) May 29, 2022
Bo Hopkins nie żyje. Pamiętamy go z „Dynastii”
Kariera Bo Hopkinsa trwała aż 50 lat. Gwiazdor pojawił się na planie aż 100 produkcji filmowych i telewizyjnych. Był dzieckiem adoptowanym, dorastał jako „Billy„, a imię „Bo” wybrał sobie ze względu na postać, którą grał w sztuce pt. „Bus Stop„.
Bo Hopkinsa można było podziwiać również w innych popularnych filmach. To miedzy innymi „Ucieczka gangstera”, „Oddział”, „Dzika Banda” czy „Midnight Express” lub „Od zmierzchu do świtu 2″. Fani seriali akcji kojarzą go z kolei z serialu „Drużyna A„.
Aktor już w wieku szesnastu lat odbywał służbę wojskową w Armii Stanów Zjednoczonych, a następnie przez dziewięć miesięcy służył w Korei. Co ciekawe, na zawał serca zmarł również jego zastępczy ojciec i to w młodym wieku, tj. 39 lat. Dopiero w wieku 12 lat po raz pierwszy spotkał swoją matkę.