Spółka E.ON wystraszyła swoich klientów, którzy – jak się okazało – mogą zapłacić za prąd miesięcznie znacznie więcej, niż do tej pory. Chodzi o mieszkania, w których zarejestrowano działalność gospodarczą. Wystarczy mieć laptopa na biurku, a całe mieszkanie potraktowane zostanie w całości jak biuro.
Mieszkanie jak siedziba firmy. Co z rachunkami za prąd?
Jeśli ktoś ma firmę zarejestrowaną w mieszkaniu lub domu jednorodzinnym, cały lokal może zostać potraktowany jak siedziba firmy, a nie miejsce do życia. To wprost oznacza, że stawki za prąd mogą zostać rozliczone nie według cen dla gospodarstw domowych, ale jak dla wszystkich firm czy fabryk. To są kwoty nawet trzy razy wyższe.
O tej niepokojącej sprawie napisali dziennikarze serwisu WysokieNapięcie.pl. jak się okazało, nawet kilkudziesięciu tysięcy odbiorcom energii elektrycznej obsługiwanym przez spółkę E.ON, grożą dużo wyższe rachunki. Do części z nich już dostarczona została korespondencja zawierająca ostrzeżenie.
Spółka już poinformowała swoich klientów, którzy są mikroprzedsiębiorcami, że będą oni po nowym roku rozliczani według obowiązujących taryf dla firm. Wiele wskazuje na to, że pozostałe firmy energetyczne (w tym państwowe) nie pójdą tym tropem. Nie ma jednak co do tego stuprocentowej pewności, dlatego eksperci radzą czytać korespondencję.
Ustawa o zamrożeniu cen prądu wyklucza firmy
Uchwalona nie tak dawno przez rząd PiS ustawa zakładająca zamrożenie cen prądu (do poziomu 2000 kWh rocznie) nie obejmuje firm, a jest przeznaczona jedynie dla gospodarstw domowych. Normalnie faktura za prąd wyniesienie około 410 zł za MWh, podczas gdy firmy będą musiały zmierzyć się ze stawką 785 zł netto. To więcej nawet o 2 tys. zł rocznie.
W przepisach zapisano, że z zamrożonych stawek nie można korzystać w domu, a także mieszkaniu, w którym domownik prowadzi działalność gospodarczą. Nie ma też znaczenia, czy umowa ze sprzedawcą prądu została podpisana przez osobę fizyczną, czy przedsiębiorstwo.
Wygląda na to, że póki co tylko jedna spółka potraktowała nowe przepisy w ten sposób. Inni sprzedawcy energii tacy jak PGE Obrót, Tauron Sprzedaż czy Enea poinformowały, że jeżeli umowa z odbiorcą jest taka sama jak do tej pory, to taki lokal zostanie objęty uprawnieniem do obniżonej ceny bez względu na to, czy pod adresem jest zarejestrowana działalność gospodarczą czy nie.
