Wojna na Ukrainie i związana z tym prorosyjska spowodowały, że politycy zmuszeni są zmienić przepisy dotyczące walki nie tylko z dezinformacją sianą przez współpracowników rosyjskich służb, ale też ze szpiegami działającymi na terenie naszego kraju.
Dezinformacja. Przestępstwo zagrożone karą do lat 8. Co jeszcze się zmienia?
Posłowie Prawa i Sprawiedliwości złożyli już w Sejmie gotowy projekt zakładający zmiany przepisów Kodeksu karnego. Szereg zaproponowanych w nowelizacji propozycji ma pomóc w walce z dezinformacją, którą uprawiają współpracownicy rosyjskich służb.
Za sianie fałszywych przekazów na rzecz Kremla będzie groziła kara pozbawienia wolności nie krótsza niż 8 lat. Ale to nie koniec propozycji posłów, które oczywiście uzasadnione są sytuacją i interesem narodowym.
Podstawą karania za dezinformację czy szpiegostwo ma być udowodniony udział w realizowaniu działań operacyjnych na zlecenie obcego wywiadu. W nowelizacji w takim przypadku mowa jest o karze nie mniejszej niż 5 lat pozbawienia wolności.
Więzienie będzie groziło też za jakiekolwiek udzielanie cennych informacji, których przekazanie obcemu państwu może zagrozić Polsce. Tu mowa jest nawet o dożywotnim więzieniu. W uzasadnionych przypadkach będzie można też agenta obcego państwa pozbawić jakichkolwiek praw publicznych, w tym emerytury.
Sabotaż, dywersja i inne działania również zagrożone karą
Kolejne zmiany w przepisach Kodeksu karnego dotyczą działalności na rzecz obcego wywiadu. Chodzi o jawne działanie mające na celu dywersję, sabotaż a nawet działanie terrorystyczne. W takich przypadkach ustawodawca zaproponował karę więzienia na minimum 10 lat, a w skrajnych przypadkach dożywotnie więzienie.
Jak posłowie opcji rządzącej uzasadniają konieczność nowelizacji przepisów? Ich zdaniem istnieje silna potrzeba dostosowania się do nowej rzeczywistości. Polska jest istotnym miejscem na mapie jeśli chodzi o pomoc Ukrainie. Nie tak dawno zatrzymano u nas kilku rosyjskich szpiegów. Zmienia się też sytuacja geopolityczna, a postęp technologiczny przyspiesza.
Wyższe kary w przypadku przestępstw szpiegostwa mają mieć przede wszystkim cel prewencyjny. Przepisy mają być jednak tak przyjęte, aby nie zagroziło to wolności słowa i wypowiedzi.
W marcu 2023 roku po raz pierwszy zmiany w prawie zapowiadał Stanisław Żaryn, zastępca ministra koordynatora służb specjalnych i pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej RP. był pytany o to czy rząd pracuje nad ustawą, która pozwoliłaby walczyć z dezinformacją, nie stwarzając przy tym zagrożenia dla wolności słowa.
