31-letni obywatel Mołdawii kierując czerwonym Seatem stracił panowanie nad pojazdem na łuku drogi. Zjechał z niej i uderzył z całą siłą w pobliskie drzewo. Zginął na miejscu. Do szpitala śmigłowcem zabrano drugą osobę, która cudem przeżyła wypadek.
Jelnica. Nie żyje 31-letni obcokrajowiec. Zginął na miejscu
Do zdarzenia doszło na drodze W806 w miejscowości Jelnica. Policja jest na etapie ustalania szczegółów dotyczących okoliczności tego tragicznego w skutkach zdarzenia drogowego. Informację o wypadku dyżurny międzyrzeckiego komisariatu otrzymał 23 kwietnia po godzinie 5 rano.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że 31-letni kierowca stracił panowanie nad samochodem na jednym z zakrętów, co doprowadziło do tego, że auto wypadło z drogi i uderzyło w drzewo. W wyniku poniesionych obrażeń zginął na miejscu.
Do szpitala śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego przetransportowano jego współpasażera, którym okazał się 24-letni obywatel Ukrainy. Przebieg zdarzenia analizowany jest obecnie między innymi przez prokuratora.
To kolejny już fatalny w skutkach wypadek w ostatnich dniach, dlatego policja apeluje o rozwagę i zachowanie zasad bezpieczeństwa na drodze.