Spośród czterech najważniejszych obecnie przywódców państw, Polacy najgorzej oceniają prezydenta Rosji Władimira Putina i Sekretarza Generalnego Komunistycznej Partii Chin Xi Jinpinga. Kogo najlepiej?
Tych przywódców nie lubimy najbardziej. Na czele prezydent Rosji
Co ciekawe, tradycyjnie najlepiej oceniany prezydent Stanów Zjednoczonych musiał oddać palmę pierwszeństwa prezydentowi Ukrainy, Wołodymirowi Zełenskiemu – wynika z międzynarodowego badania przeprowadzonego przez IBRiS w ramach zrzeszenia niezależnych instytutów badawczych Euroskopia.
W badaniu przeprowadzonym na przełomie kwietnia i maja wzięło udział 8 krajów należących do Unii Europejskiej – Austria, Belgia, Francja, Niemcy, Grecja, Włochy, Hiszpania i Polska. Wyniki z naszego kraju nie mogą dziwić – najgorzej ocenianym prezydentem jest Władimir Putin, który uzyskał jedynie 3,9 proc. pozytywnych wskazań i jednocześnie aż 86 proc. negatywnych.
Co ciekawe, w niewiele lepszej sytuacji jest przywódca Chin, którego dobrze ocenia 5,5 proc. Polaków, a źle 42,9 proc. Natomiast z drugiej strony skali uplasowali się prezydent USA z 52 proc. wskazań pozytywnych i prezydent Ukrainy, którego działania dobrze ocenia 66,8 proc. badanych.
Jednak nie w każdym kraju sytuacja wygląda tak samo. W Niemczech i w Grecji pozytywne opinie dotyczące Władimira Putina sięgają aż 14 proc. Grecy również najrzadziej negatywnie oceniali człowieka, który w 2022 roku rozpętał kolejną wojnę w Europie – takich odpowiedzi było 57 proc.
Najkorzystniej postrzegany jest prezydent Ukrainy
Obywatele wspomnianych wyżej dwóch krajów to również najwięksi zwolennicy chińskiego przywódcy. W przypadku Niemiec odsetek odpowiedzi pozytywnych wyniósł 15 proc., a w Grecji 12 proc., przy czym jedynie 29 proc. Greków ma o nim negatywne zdanie.
Największe rozbieżności pomiędzy krajami ujętymi w badaniu dotyczą prezydenta Ukrainy. O ile 34 proc. Hiszpanów i 32,5 proc. Belgów odnosi się pozytywnie do Zełenskiego, o tyle w przypadku Niemiec jest to już 29,5 proc., a we Francji 25,4 proc.
Z kolei najgorsze oceny uzyskał we Włoszech – 19,1 proc. oraz w Austrii – 16,7 proc. Widać zatem, że kraje Europy Zachodniej mogą być coraz bardziej zmęczone przedłużającym się konfliktem, a sprawa wolnej i niepodległej Ukrainy nie znajduje się na liście priorytetów ich mieszkańców.
Badanie przeprowadzono w dniach 26.04-9.05 na próbie n = 1000 w każdym kraju (łącznie 8000 wywiadów), metodą mix-mode (CATI/CAWI).
