Dziennikarz i reporter bezgranicznie oddany swojej pracy i regionowi, znany słuchaczom śląskiej stacji Radio 90, nie żyje. Zmarł nagle w wieku 37 lat. Koledzy z pracy nie mogą pogodzić się z tragedią.
Przemysław Niedźwiedzki nie żyje. Zmarł nagle w wieku 37 lat
– Lubił historię regionu, lubił o niej opowiadać, tak jak o swojej rodzinie, często opowiadał o Tłustomostach, o mamie, tacie, cytował rodzeństwo – czytamy na profilu rozgłośni, w której pracował dziennikarz. Był znany w swoim regionie, dlatego w sieci żegnają go również pracownicy innych mediów lokalnych, w tym Radia Piekary oraz portalu JastrzebieOnline.pl.
– Z Przemkiem spotykaliśmy się przy okazji relacji oraz takich wydarzeń, jak m.in. 'Jak oni tańczą’ w Miejskim Ośrodku Kultury w Radlinie. Do dziennikarskiego światka zawsze wprowadzał swój uśmiech, optymizm i potrafił rozweselić każdego. Tak go zapamiętamy – czytamy w oświadczeniu.
Przemysław Niedźwiedzki miał zaledwie 37 lat, dlatego jego nagłe odejście szokuje. Jego przyjaciele ze stacji z Rybnika są zdruzgotani. – To jest nie do uwierzenia… Był ważną częścią naszej redakcji. Szukamy słów, by móc go pożegnać – napisali na stronie internetowej Radia 90.