w ,

Rosja. Bezpańskie psy trafią na Ukrainę? Miałyby poświęcić życie, by rozminować front

Jeden z członków rosyjskiej Dumy Państwowej wpadła na wyjątkowo głupi pomysł. Chce, aby wyłapywać bezpańskie psy i wysyłać je na ukraiński front.

bezpańskie psy w rumunii
Fot. Freepik

Duma Państwowa Federacji Rosyjskiej to prawdziwa kuźnia idiotycznych pomysłów. U jej członka Fiedota Tumosowa zrodziła się w głowie idea, aby poświęcić bezpańskie psy w celu rozminowywania ukraińskiego frontu. Organizacje zajmujące się prawami zwierząt protestują.

Bezpańskie psy trafią na front? Zaskakujący pomysł rosyjskiego polityka

Mamy bardzo wielu treserów psów, którzy mogą nauczyć ich różnych umiejętności – uznał deputowany do Dumy Państwowej Federacji Rosyjskiej Fiedot Tumosow. Jego zdaniem front na Ukrainie jest tak zaminowany, że najtańszym sposobem, aby temu zaradzić, będzie wysłanie tam bezpańskich psów zalegających na rosyjskich ulicach.

Po ogłoszeniu tego zadziwiająco głupiego pomysłu natychmiast do głosu doszły organizacje prozwierzęce, które ostro protestują. Polityk upiera się jednak przy swoim i twierdzi, że czworonogi mogą się bardzo dobrze sprawdzić wypełniając zadania w ramach tak zwanej „specjalnej operacji wojskowej„.

Co miałyby robić psy na Ukrainie? Jak twierdzi deputowany, mają być wysyłane w celu rozminowania frontu poprzez wchodzenie na miny. Stracą oczywiście życie, ale zostaną w ten sposób rozwiązane dwa problemy. Po pierwsze z ulic rosyjskich miast znikną bezdomne psy, a z drugiej strony uda się tanio rozminować teren działań wojennych.

Organizacje prozwierzęce zapowiadają protesty

Czytając takie informacje można zastanowić się, czy rzeczywiście to prawda, że komuś przychodzą do głowy takie pomysły. Niestety sprawy zaszły o wiele dalej, bo pomysły Tumosowa miałyby się znaleźć w przepisach, nad którymi prace w Dumie Państwowej już trwają. Nowelizacja przepisów ma dać władzom w rosyjskich regionach do dowolnego decydowania o losie bezpańskich psów.

Organizacje pro-zwierzęce zapowiedziały, że będą protestować tak długo, jak będzie trzeba. To jednak może nie pomóc, bo Rosjanie wyczekujący jakiegokolwiek sukcesu w wojnie na Ukrainie, są zdolni do wszystkiego.

Sprawa ta pokazuje idealnie, jaka przepaść dzieli Rosjan i Ukraińców. Ci pierwsi nie liczą się z życiem zwierząt. Dla drugich psy są na froncie ogromnym wsparciem. Uspokajają i ostrzegają przed niebezpieczeństwem. W internecie roi się od nagrań, które pokazują koty i psy dotrzymujące towarzystwa ukraińskim żołnierzom.

Źródło: Polsat News

iwona wieczorek 2023 wykop

Film z odnalezienia ciała Iwony Wieczorek w sieci. Uwaga! Nie radzimy w niego klikać

budżet rosji 2023

Minister finansów Rosji przekazał Putinowi złe wieści. Wszystko zaczyna się sypać