Zdaniem wiceszefa MSZ rząd w Polsce ma rozważać całkowite zamknięcie granicy z Białorusią ze względu na niepokojące sygnały, które płyną z granicy. Obecność najemników z Grupy Wagnera powoduje, że może nie być innego wyjścia, ale będzie to decyzja ostateczna.
Rząd zamknie granicę polsko-białoruską? „Możemy nie mieć innego wyjścia”
– Oświadczamy bardzo wyraźnie, że nie ustąpimy. (…) Spodziewamy się kolejnych prób ataków na naszą granicę, być może kolejnych prób naruszenia naszej przestrzeni powietrznej – przyznał wyraźnie zaniepokojony wiceszef MSZ Paweł Jabłoński w rozmowie z dziennikarzami stacji CNN. Jego zdaniem najemnicy z Grupy Wagnera chcą pokazać światu, że mogą na granicy z NATO robić, co im się podoba.
Wiceminister spraw zagranicznych zaznaczył też, że na terenach w pobliżu granicy z Białorusią rozlokowano coraz więcej żołnierzy, którzy nieustannie pilnują przejścia. Dokładnej ich liczby jednak nie ujawnił. Dziennikarze amerykańskiej stacji spytali wiceministra, czy rząd w Polsce rozważa zamknięcie granicy z Białorusią.
– Rozważamy wszelkie kroki, które będą konieczne do ochrony naszego terytorium, ochrony naszych obywateli, w tym pełną izolację Białorusi i całkowite zamknięcie granicy – odpowiedział Paweł Jabłoński na zadane pytanie. Zaznaczył jednak, że rozwiązanie tego typu – choć leży na stole – będzie ostatecznością.
Setki lub tysiące Wagnerowców u bram Polski. Są zdjęcia satelitarne ich obozów
Premier Mateusz Morawiecki pod koniec lipca oznajmił, że w pobliżu granicy polsko-białoruskiej koncentrują się coraz większe siły najemników z Grupy Wagnera. Największa ich liczba pojawiła się w pobliżu kluczowego rejonu dla obrony naszych granic, czyli w okolicach przesmyku suwalskiego. Rząd spodziewa się ataków hybrydowych na nasz kraj.
Na zdjęciach satelitarnych wyraźnie widać szybką rozbudowę zaplecza bytowego na terenie jednostki wojskowej w miejscowości Tsel na Białorusi w której stacjonować ma CzWK Wagner. W ciągu kilku dni pojawiło się około 300 namiotów mieszkalnych . https://t.co/LC0P58O3iW pic.twitter.com/76PLfhaT1l
— Kruku (@KrukuOne) July 1, 2023
Władze zarówno Polski jak i Litwy dostały informacje wywiadowcze, z których wynika, że najemników na Białorusi może być już kilka tysięcy. Zostali oni przesunięci do tego kraju po nieudanym rajdzie na stolicę Rosji w czerwcu 2023 roku. Obecnie budują obozy i koncentrują sprzęt ciężki, co wyraźnie widać na zdjęciach satelitarnych.
Z informacji płynących z brytyjskiego wywiadu wynika z kolei, że od połowy lipca br. postawiono już ponad 300 namiotów i zebrano nawet 200 pojazdów. Są to jednak głównie busy i ciężarówki, a nie sprzęt ciężki. Najnowsze zdjęcia satelitarne pokazujące rozbudowę miejsca stacjonowania oddziałów CzWK Wagner w rejonie miejscowości Tsel na Białorusi pojawiły się w internecie.
Zarejestrowano łącznie 10 różnej wielkości kolumn Wagnera, które wjechały na Białoruś. Szacunkowa ilość bojowników znajdujących się obecnie na terenie tego kraju to od 2 do 4 tys. osób. Przeprowadzają oni szkolenia wojsk białoruskich – zarówno siły specjalne, jak i tamtejszy odpowiednik WOT.
Obecność CzWK Wagner na Białorusi nie stanowi bezpośredniego zagrożenia militarnego dla naszego kraju. Jest za to narzędziem nieustannego wywierania presji na nasze wojsko oraz wzbudzania lęku i strachu po stronie obywateli.