w

Wiceminister o planach Grupy Wagnera. Rząd rozważa ostateczną opcję. „Możemy nie mieć wyjścia”

Wiceminister Spraw Zagranicznych Paweł Jabłoński udzielił wywiadu amerykańskiej stacji CNN. Jego zdaniem najgorsze ze strony Białorusi dopiero ma nadejść.

paweł jabłoński cnn granica polsko-bialoruska
Fot. Twitter; Gov.pl

Zdaniem wiceszefa MSZ rząd w Polsce ma rozważać całkowite zamknięcie granicy z Białorusią ze względu na niepokojące sygnały, które płyną z granicy. Obecność najemników z Grupy Wagnera powoduje, że może nie być innego wyjścia, ale będzie to decyzja ostateczna.

Rząd zamknie granicę polsko-białoruską? „Możemy nie mieć innego wyjścia”

Oświadczamy bardzo wyraźnie, że nie ustąpimy. (…) Spodziewamy się kolejnych prób ataków na naszą granicę, być może kolejnych prób naruszenia naszej przestrzeni powietrznej – przyznał wyraźnie zaniepokojony wiceszef MSZ Paweł Jabłoński w rozmowie z dziennikarzami stacji CNN. Jego zdaniem najemnicy z Grupy Wagnera chcą pokazać światu, że mogą na granicy z NATO robić, co im się podoba.

Wiceminister spraw zagranicznych zaznaczył też, że na terenach w pobliżu granicy z Białorusią rozlokowano coraz więcej żołnierzy, którzy nieustannie pilnują przejścia. Dokładnej ich liczby jednak nie ujawnił. Dziennikarze amerykańskiej stacji spytali wiceministra, czy rząd w Polsce rozważa zamknięcie granicy z Białorusią.

Rozważamy wszelkie kroki, które będą konieczne do ochrony naszego terytorium, ochrony naszych obywateli, w tym pełną izolację Białorusi i całkowite zamknięcie granicy – odpowiedział Paweł Jabłoński na zadane pytanie. Zaznaczył jednak, że rozwiązanie tego typu – choć leży na stole – będzie ostatecznością.

Setki lub tysiące Wagnerowców u bram Polski. Są zdjęcia satelitarne ich obozów

Premier Mateusz Morawiecki pod koniec lipca oznajmił, że w pobliżu granicy polsko-białoruskiej koncentrują się coraz większe siły najemników z Grupy Wagnera. Największa ich liczba pojawiła się w pobliżu kluczowego rejonu dla obrony naszych granic, czyli w okolicach przesmyku suwalskiego. Rząd spodziewa się ataków hybrydowych na nasz kraj.

Władze zarówno Polski jak i Litwy dostały informacje wywiadowcze, z których wynika, że najemników na Białorusi może być już kilka tysięcy. Zostali oni przesunięci do tego kraju po nieudanym rajdzie na stolicę Rosji w czerwcu 2023 roku. Obecnie budują obozy i koncentrują sprzęt ciężki, co wyraźnie widać na zdjęciach satelitarnych.

Z informacji płynących z brytyjskiego wywiadu wynika z kolei, że od połowy lipca br. postawiono już ponad 300 namiotów i zebrano nawet 200 pojazdów. Są to jednak głównie busy i ciężarówki, a nie sprzęt ciężki. Najnowsze zdjęcia satelitarne pokazujące rozbudowę miejsca stacjonowania oddziałów CzWK Wagner w rejonie miejscowości Tsel na Białorusi pojawiły się w internecie.

Zarejestrowano łącznie 10 różnej wielkości kolumn Wagnera, które wjechały na Białoruś. Szacunkowa ilość bojowników znajdujących się obecnie na terenie tego kraju to od 2 do 4 tys. osób. Przeprowadzają oni szkolenia wojsk białoruskich – zarówno siły specjalne, jak i tamtejszy odpowiednik WOT.

Obecność CzWK Wagner na Białorusi nie stanowi bezpośredniego zagrożenia militarnego dla naszego kraju. Jest za to narzędziem nieustannego wywierania presji na nasze wojsko oraz wzbudzania lęku i strachu po stronie obywateli.

krajowy plan odbudowy co to jest

Rząd ogłosił kolejny program. Nazwa wywołuje salwy śmiechu. Można dostać 100 zł

morawiecki szczepienia covid podcasty

Pilny komunikat premiera Morawieckiego. „Stany ostrzegawcze zostały przekroczone”