Informacja o jego śmierci wywołała na całym świecie ogromne zamieszanie. W mediach społecznościowych opublikowano z tego powodu specjalne oświadczenie dotyczące piosenkarza znanego z przebojów takich jak „Sexbomb„, „She’s a Lady” czy „Delilah„.
Tom Jones nie żyje. Artysta odszedł w swoim domu w wieku 95 lat
Nie żyje Tom Jones. Chodzi jednak o autora tekstów, reżysera i scenarzystę najdłużej emitowanego musicalu w historii – „The Fantasticks”. Twórca odszedł 11 sierpnia w swoim domu w Sharon (stan Connecticut, USA). Miał 95 lat.
Wiadomość o śmierci 95-latka potwierdził współproducent musicalu wystawianego w sumie aż przez 42 lata. Smutne wieści potwierdził również jego syn Michael. Przyczyną śmierci był rak, na którego Jones chorował od lat. Na całym świecie wszyscy myśleli, że chodzi o piosenkarza Toma Jonesa śpiewającego słynne „Sexbomb„, ale to tylko przypadkowa zbieżność nazwisk.
Tom Jones (95) – 🇺🇲 librecista musicalowy, jego najbardziej znana sztuka „The Fantasticks” była wystawiana na Broadwayu przez 42 lata (1960-2002). pic.twitter.com/eBBjPgIxb4
— Kto umarł? (@KtoUmarl) August 14, 2023
Na swoim koncie miał również inne popularne przedstawienia na Broadwayu, w tym „110 in the Shade” i „I Do! I Do!„. Napisał również książkę pt. „Tworzenie musicali: Nieformalne wprowadzenie do świata teatru muzycznego„.