w ,

COVID-19 powraca. Naukowcy odkryli nowy wariant koronawirusa. Jest bardziej niepokojący od…

Naukowcy zidentyfikowali nowy wariant koronawirusa. Wszyscy myśleli, że epidemia się skończyła, ale chyba byliśmy w błędzie. Nowa mutacja straszy bardziej niż Omikron.

koronawirus lato 2022

Najpierw wariant Eris, a teraz Pirola. Tak nazywają się nowe zmutowane odmiany koronawirusa, który na całym świecie wywołał pandemię COVID-19. Naukowcy są tym faktem mocno zaniepokojeni i twierdzą, że odmiany te mogą być groźniejsze niż Omikron.

Pirola. Naukowcy odkryli nowy wariant koronawirusa SARS-CoV-2

Są już pierwsze wyniki analiz przeprowadzonych przez brytyjskich naukowców. Odkryli oni nowy wariant koronawirusa SARS-CoV-2. Nazwano go Pirola. Jego obecność odnotowano już w Stanach Zjednoczonych oraz w Izraelu i kilku krajach Europy. Czy czeka nas powrót do restrykcji i lockdownów?

Najbardziej do tej pory straszył nas wariant Omikron, ale badacze twierdzą, że nowe odmiany – Eris i Pirola – są od niego groźniejsze i bardziej niepokojące. Nowy wariant otrzymał symbol BA.2.86. Do tej pory potwierdzono go w organizmach sześciu pacjentów. Na pewno jest obecny w Danii, Izraelu oraz w Wielkiej Brytanii.

Pierwszy przypadek zakażenia mutacją Pirola w Europie odnotowano 13 sierpnia. Wcześniej jego obecność u jednego z pacjentów potwierdzono w stanie Michigan w USA. Pirola ma w sobie wiele mutacji znanych poprzednio i bardzo różni się od poprzednich wariantów. Różni się też znacznie od wariantu dominującego obecnie zwanego XBB.

Obecnie zakażenia Pirolą i Eris są głównie lokalne i nie mają związku z podróżowaniem po świecie. Nie przeszkodziło to jednak wirusom pojawić się w bardzo oddalonych od siebie rejonach świata.

WHO zaleca obserwację, naukowcy ostrzegają

Eksperci Światowej Organizacji Zdrowia mają obecnie zbyt mało informacji na temat nowego wariantu i zalecają obserwację procesu jego rozprzestrzeniania się. Odmiennego zdania są jednak badacze z University of College London, którzy twierdzą, że nowe warianty są bardziej niepokojące niż Omikron, który wywołał najwięcej zakażeń w szczycie pandemii.

Zdaniem profesora Francois Balloux ze wspomnianej uczelni nie należy spodziewać się dramatycznej fali zachorowań, ponieważ większość osób ma już zakażenie koronawirusem z Chin za sobą.

Kontakt z wirusem powinien bez problemu uruchomić tak zwaną pamięć immunologiczną, czyli odporność nabytą po przechorowaniu lub szczepieniu. To pokazuje, że proces szczepień odniósł skutek, ale mimo wszystko należy mieć się na baczności. Wirus nie zniknie i będzie nadal mutował.

ubezpieczenie mienia od wszystkich ryzyk

Coraz łatwiej można stracić swój dobytek. Liczba przestępstw przeciwko mieniu mocno w górę

Nie żyje polska aktorka znana ze „Świata według Kiepskich” i „Pierwszej miłości”