Zbliża się okres, w którym mniej czasu będziemy spędzać na terenie ogrodów działkowych. Obniżenie temperatur, szybko zapadający zmrok, a także opady deszczu sprawiają, że mamy mniejszą ochotę na tego typu formę rekreacji. To jednak czas, w którym chętnie mogą „zajrzeć” na nasze działki złodzieje.
Policja apeluje do właścicieli działek. Złodzieje zimą nie śpią
Już dziś zadbajmy o swoje mienie i odpowiednio je zabezpieczmy. Aby uniknąć ryzyka kradzieży, a przynajmniej znacznie je ograniczyć, wystarczy stosować się do kilku zasad. Nigdy nie zostawiajmy kluczy do altany na miejscu. Nie chowajmy ich pod wycieraczką, na parapecie czy w innej kryjówce.
Pozostawione na widoku narzędzia ogrodowe, szczególnie te markowe, to wabik za złodzieja. Schowajmy je lub przykryjmy, aby nie wzbudziły zainteresowania nieproszonego gościa. Jeżeli to możliwe, najlepiej nie pozostawiać na działce wartościowych narzędzi oraz sprzętu ogrodniczego.
Zróbmy też listę przedmiotów, które przechowujemy w domku na działce. Sfotografujmy je, ich cechy identyfikacyjne, numery fabryczne itd. Można dodatkowo oznaczyć daną rzecz w sposób wiadomy tylko dla właściciela. W przypadku kradzieży łatwiej będzie rozpoznać i udowodnić, że przedmioty są naszą własnością.
Dobrze jest podtrzymywać odpowiednie relacje z sąsiadami, którzy zwrócą uwagę na naszą działkę podczas nieobecności. Podczas prac w ogrodzie nie pozostawiajmy otwartych drzwi, kluczy w zamku oraz niezabezpieczonych rzeczy osobistych. Złodziej może wykorzystać naszą nieuwagę i je ukraść.
Zostałeś okradziony? Niczego nie dotykaj
Wychodząc z domku czy altany należy dokładnie zamknąć drzwi oraz okna. Zwracajmy uwagę na osoby obce, które poruszają się na terenie ogrodu działkowego. W przypadku podejrzeń zadzwońmy na Policję.
Warto rozważyć ubezpieczenie domku na wypadek kradzieży i zniszczenia mienia. Złodzieje najczęściej dostają się do domków wybijając szyby w oknach lub pokonując słabe zabezpieczenie drzwi. Wybierają po prostu domki do których łatwiej jest się dostać.
Łupem sprawców padają głównie firmowe narzędzia, sprzęt RTV i AGD, ale też przetwory, warzywa, owoce, a nawet rosnące rośliny. Jeżeli pomimo zachowana środków ostrożności dojdzie do przestępstwa, niczego nie dotykajmy. Opuśćmy pomieszczenie i o zdarzeniu poinformujmy Policję.
Sprawdzenie, co zginęło lub co zostało uszkodzone, może doprowadzić do zatarcia śladów, które pozostawił przestępca. To z kolei będzie utrudnieniem pracy policjantów przy ustaleniu potencjalnego sprawcy.