Krzysztof Jackowski – najbardziej znany jasnowidz w Polsce – przedstawił swoim miłośnikom kolejne wizje na temat konfliktu, który rozgrywa się od ponad roku w sąsiedztwie Polski. Tym razem postanowił skupić się nad wiedzą, jaką posiada na temat bezpieczeństwa naszego kraju szef rządu Mateusz Morawiecki.
Jackowski o Morawieckim: „To będzie nagłe, niespodziewane”
W swojej pracy Krzysztof Jackowski często angażuje się w poszukiwania zaginionych osób, współpracując z rodzinami oraz służbami. Jego zdolności rzekomo pomagają w odnalezieniu osób zaginionych oraz wyjaśnianiu okoliczności ich zniknięcia. Choć niektóre z jego przewidywań okazały się trafne, ma on sporo przeciwników.
Dzień bez czarnych proroctw dla Krzysztofa Jackowskiego z Człuchowa to dzień stracony. Niestety w takiej żyjemy obecnie rzeczywistości i chyba nikt nie liczy na to, że nagle zadzieją się cuda i sytuacja obróci się na naszą korzyść. Człuchowski wizjoner niestety nie widzi przyszłości naszego kraju w jasnych barwach.
Nasz narodowy Nostradamus postanowił skupić się na tym, czy naszemu krajowi też może grozić wojna z Rosją. W tej kwestii padło z jego ust wyraźne ostrzeżenie. Kilka dni temu przepowiadał na te wakacje krach gospodarczy, a już prosto z jego umysłu płyną do nas kolejne tragiczne wieści.
– Morawiecki spodziewa się… – zaczął Jackowski, po czym zapadła chwila ciszy. Po chwili kontynuował wizję. – To, co nastąpi będzie nagłe i niespodziewane. On już wie, jakby to było zagrane, jakby miał świadomość, że nagle w Polsce pojawi się kilka bardzo ważnych osobistości ze świata – stwierdził jasnowidz z Człuchowa.
Niespodziewani goście, ważne decyzje, stan gotowości bojowej
– Wydarzy się jakaś sytuacja nadzwyczajna. Kilka ważnych osób, prawdopodobnie z innego państwa, nagle zdecydują się przylecieć do Polski w ważnych kwestiach – ostrzegł Jackowski. W dalszej części zapowiedział, że w naszym kraju może dojść do spotkania w sprawie wypracowania pomysłu dotyczącego obronności.
Zdaniem wizjonera w naszym kraju sytuacja może dojrzeć do tego, by wprowadzić coś, co określił „stanem gotowości bojowej„. Dodatkowo decyzje te jak i wydarzenia wokół nich mają być podejmowane szybko i zdecydowanie. W tracie wizji Jackowski zobaczył, jak Polska stawia czoła zagrożeniu.
– Widzę jakieś kontyngenty, jakby się coś miało wydarzyć. (…) Nasz kraj jest przygotowany na działania, ale nie u siebie – przyznał Jackowski. Nic więcej na ten temat nie dopowiedział pozostawiając widzów na YouTube z czarnymi myślami.