w

Lech Wałęsa znów żegna się ze światem. „Czekam na wiadomość z drugiej strony”

Były prezydent kolejny raz stwierdza, że jest pogodzony ze swoim wiekiem. Twierdzi, że jest już spakowany i nasłuchuje wiadomości z „drugiej strony”.

lech wałęsa solidarność powstanie warszawskie
Fot. YouTube / DDTVN (screen)

Lech Wałęsa przyzwyczaił nas już, że co jakiś czas zwraca na siebie uwagę. Tym razem znów oznajmił, że jest pogodzony z tym, co nieuchronne. Wprost mówi, że jest gotowy na „koniec”. Dziennikarzom portalu Interia powiedział jakiś czas temu, że „czeka na wiadomość z drugiej strony”. To zaskakujące, bo po 80. urodzinach nadal trzyma się nieźle.

Lech Wałęsa przygotowany na wszystko

Był prezydent Polski regularnie powraca do przestrzeni publicznej, by nas poinformować, że jest pogodzony z tym, co nieuchronne. Chodzi o śmierć. Wałęsa twierdził jakiś czas temu w rozmowie z mediami, że wie, że lada moment przeniesie się do wieczności.

Swoją gotowość na spotkanie z Bogiem wyraził właśnie kolejny raz w trakcie jednego z wywiadów z dziennikarzami portalu Interia.pl. Przyznał wręcz, że przygotowania są już na zaawansowanym etapie, bo jest już spakowany i „czeka na wiadomość z drugiej strony„.

Kolejnym smutnym faktem było to, że ostatnie święta nie były dla niego miłe. Jak powiedział oficjalnie, nie obdarował nikogo prezentami. Powodem miał być brak pieniędzy spowodowany epidemią. Lech Wałęsa z powodu obostrzeń nie może bowiem latać po świecie i zarabiać na prelekcjach.

Obecnie 80-letni polityk trzyma się mimo wszystko nieźle, bo w ostatnich dniach znów dał o sobie znać. Zadowolony z wyników wyborów parlamentarnych chce iść za ciosem i apeluje, by pozbyć się Andrzeja Dudy ze stanowiska.

Prezydent o 77. urodzinach. „Mam dwie kosy na karku”

Choć Wałęsa doczekał się wygranej opozycji, to zrezygnowanie w jego głosie słychać w niemalże każdym wywiadzie. Na jedne z ostatnich świąt nikt nie dostał od niego prezentu, bo stwierdził, że jest bankrutem. Przyznał też po swoich 77. urodzinach, że dobra doczesne, które zgromadził za życia, zdążył już rozdać..

Zauważyłem, że po 60 ciało wietrzeje. Nie jest już takie sprężyste. To powoduje zaginanie krążenia. Żeby to wszystko dobrze chodziło, trzeba zmniejszyć załamywanie tłuszczowe. Jednak mam dwie kosy na karku, czyli 77 lat – stwierdził były prezydent w momencie, gdy był 3 lata przed swoimi 80. urodzinami.

Problemów Wałęsa ma jednak więcej. W „Super Expressie” opowiadał nie tak dawno dziennikarzom o tym, jak dopadł go efekt jojo. Co na to jego żona Danuta?

Bardzo się kochamy z Danutą, choć daleko się usamodzielniliśmy. Ja czym innym się zajmuję i bawię, ona czym innym, ale to nie zakłóca naszego małżeństwa i naszego porządnego zachowania – ujawnił.

Źródło: Interia.pl, Super Express

ostatni występ elvisa presleya

To był ostatni występ Elvisa Presleya na żywo. 6 tygodni później gwiazdor już nie żył

rosja zaatakuje polskę

Przerażające słowa amerykańskiego politologa. „Mamy 2-3 lata na przygotowanie się”