Jasnowidz Jackowski zaskoczył swoich widzów podczas ostatniej sesji jasnowidzenia na żywo. Na tapecie ponownie znalazł się rosyjski dyktator Władimir Putin. Zdaniem wizjonera prezydent Rosji jest w objęciach strachu spowodowanego ostatnimi wydarzeniami i brakiem sukcesów na Ukrainie. Jak sobie z tym radzi?
Jackowski ujawnił tajemnicę Putina. „Ma kompana”
Od początku wojny najwięcej mówi się o schorzeniach i chorobach Putina. Miał już umrzeć 10 razy i póki co nadal żyje i chyba nie ma się najgorzej. Jasnowidz z Człuchowa Krzysztof Jackowski podczas ostatniej sesji jasnowidzenia na żywo skupił się na osobie rosyjskiego dyktatora i wyczuł u niego przeszywające poczucie strachu.
Jasnowidz potwierdził oczywiście podczas spotkania z widzami na YouTube, że rzeczywiście Władimir Putin choruje i z jego zdrowiem nie jest najlepiej, ale nie jest tak tragicznie, jak spekuluje się w mediach.
Wszystkich zainteresował jednak tematu strachu, z jakim zmaga się codziennie Putin oraz tego, co mu pomaga nad tym lękiem zapanować.
Jackowski twierdzi, że najważniejszy człowiek na Kremlu regularnie łyka tabletki. Może to mieć związek z drżeniem i drętwieniem kończyn, o których ostatnio jest tak głośno. Możliwe, że są to problemy neurologiczne, które potęgowane są życiem w ciągłym strachu.
Jego zdaniem Putin nie może też po nocach spać z powodu silnego uczucia lęku i paniki. Znalazł jednak sposób na to, aby możliwie najmocniej się zrelaksować i spokojnie przetrwać noc. Ma do tego kompana.
– Tak mi się to kojarzy, że on długo w nocy nie śpi. Tak jakby nie mógł spać, nie mógł zasnąć. On nocuje z psem, ma psa ulubionego i on z nim nocuje. Blisko, może nawet obok siebie śpią. Zasypia czwarta nad ranem i krótko śpi. Godzina siódma i on jest na nogach. Mało śpi – zobaczył jasnowidz Jackowski.
Nic dziwnego, że dyktator jest tak wystraszony. Ostatnie wydarzenia w Rosji, w tym rajd Prigożina na Moskwę, rozpoczęły lawinę zmian na Kremlu. Choć na pierwszy rzut oka nie jest to dla nas widoczne, to wielu ekspertów twierdzi, że koniec Putina zbliża się nieuchronnie.
