Zbliża się kluczowy moment dla polskiej polityki zagranicznej. Zaproszenie prezydenta Andrzeja Dudy i premiera Donalda Tuska na wspólne spotkanie z prezydentem USA Joe Bidenem powinno nas bardziej martwić, niż cieszyć.
Buzek: „Trzeba mieć świadomość, że to zaproszenie oznacza tylko jedno: jest spore zagrożenie”
Sytuacja międzynarodowa będzie coraz bardziej niestabilna. Wymaga to pilnego omówienia przez prezydenta USA i sojuszników z NATO. Dlatego też nie powinna nas uszczęśliwiać wspólna wizyta prezydenta i premiera w Białym Domu. To oznacza tylko i wyłącznie, że idą trudne czasy.
Choć oficjalnym powodem spotkania w USA jest 25. rocznica przystąpienia Polski do NATO, to jak sugeruje były premier Jerzy Buzek, istnieje wiele ważniejszych i mniej oficjalnych powodów. Mamy do czynienia z nieobliczalnymi zagrożeniami na arenie międzynarodowej, a Polska jest coraz bardziej zagrożona konfliktem.
– Nie chciałbym w żaden sposób straszyć ani powodować nastroju napięcia, ale ta wizyta jest po to, żeby Polska w jasny sposób wykorzystała sytuację, w której możemy być zjednoczeni jako kraj, jako naród, wspólnota narodowa – skomentował były premier w rozmowie z PAP.
Buzek nie ukrywa swoich obaw. Uważa, że zaproszenie czołowych polskich polityków do Białego Domu to nie rutyna, a sygnał alarmowym dla Polski i Europy. Buzek podkreślił konieczność wykorzystania tego spotkania do podjęcia wspólnych działań na rzecz bezpieczeństwa.
.@JerzyBuzek: zaproszenie prezydenta i premiera na spotkanie z @POTUS oznacza, że jest spore zagrożenie. – Ta wizyta jest po to, żeby Polska w jasny sposób wykorzystała sytuację, w której możemy być zjednoczeni – powiedział były premier. @Europarl_PL https://t.co/jWGFhSKP7J
— Redakcja Polska Polskiego Radia dla Zagranicy (@RadioZagranica) March 10, 2024
Jest to także okazja do podkreślenia roli Polski jako lidera w regionie Europy Środkowej. Współpraca z USA w zakresie bezpieczeństwa jest kluczowa dla stabilności całego kontynentu. Jest jednak coś, co Amerykanie chcą nam przekazać, a co nie może w tej chwili trafić do opinii publicznej.
– Z prezydentem Andrzejem Dudą różnię się politycznie niemal we wszystkim, ale w sprawie bezpieczeństwa naszej Ojczyzny musimy i będziemy działać razem. Nie tylko w czasie wizyty w USA – napisał na portalu X premier Donald Tusk.