To zdjęcie zrobiło prawdziwy szum w internecie. Pies został przyłapany na tym, jak śpi z głową w swojej misce. Podobno robi tak każdej nocy. Powody jego zachowania są zaskakujące, a jego właścicielka na myśl o tym nie może przestać płakać.
Pies spał z głową w misce. „Od razu wiedziałam, że go kocham!”
Kto wziął choć raz psa ze schroniska, ten wie, jak wiele zmienia to w jego życiu i jak bardzo zwierzę może być wdzięczne. Zwierzęta te często były bardzo źle traktowane i każda zmiana na lepsze jest dla nich wybawieniem. O tym przekonała się też osobiście pewna kobieta o imieniu Susanne.
Susanne postanowiła przygarnąć przyjaciela. Wybrała się do schroniska dla zwierząt i zaadoptowała 10-letniego pieska o imieniu Neville. Nie był wtedy żadną pięknością, ale przecież to nie o to chodzi. Nie był to też jej pierwszy pies. Przywiozła go do domu i nie mogła uwierzyć w jego zachowanie.
– Od razu wiedziałam, że go kocham! – powiedziała Susanne wspominając chwilę, gdy ujrzała pieska pierwszy raz. – Stałam w kolejce po niego przez trzy godziny. Chciałam mieć stuprocentową pewność, że będę go miała. Połączyła nas od samego początku silna więź. To była miłość od pierwszego wejrzenia – wspomina kobieta.
Neville był jednym z tysięcy bezdomnych zwierząt, trafił do schroniska w niezbyt dobrym stanie. Początkowo nikt się nim nie interesował, bo nie przykuwał niczyjej uwagi. Jedno było jednak wtedy pewne – traktowano go źle.
Wdzięczność adoptowanego psa nie zna granic
Początki po adopcji nie były łatwe. Susanne posiadała już inne psy i Neville musiał się dopasować do sytuacji. Początkowo nawet zdarzało mu się toczyć bitwy o jedzenie z innymi domownikami. Bywało, że po kryjomu podjadał pozostałym psiakom z misek. To było jego przyzwyczajenie z czasów schroniska.
Pies po paru dniach zauważył jednak, że rzeczywistość wokół niego ulegała wielkiej zmianie. Nie musiał już bić się o jedzenie, bo dostawał tyle, ile chciał i kiedy chciał. Miał własną, nową i piękną błyszczącą miskę. Tylko dla siebie!
I’m bringing this adorable little chap home from the dog rescue centre tomorrow and I am slightly over-excited: pic.twitter.com/0y7LnOsU8f
— ErUpstairs (@ErUpstairs) January 22, 2018
– Musiałam nauczyć go jeść z miski, a kiedy się do niej przyzwyczaił, zaczął ją cenić. Tak bardzo pokochał swoją miskę, że nie spuszczał jej z oczu – wspomina Susanne. Minęły dwa lata pobytu w nowym domu, a pies nadal śpi z głową w swojej ukochanej misce. Pilnuje jej cały czas.
– Myślę, że po prostu nigdy nie miał niczego własnego. W końcu jednak zdał sobie sprawę, że ma zagwarantowane jedzenie i dobrobyt, jakiego doświadcza. Tak wygląda psia wdzięczność, a przecież to tylko zwykła metalowa miska. Widać, jak wiele dla niego znaczy – stwierdza kobieta.
Psy potrafią być niezwykle wdzięczne za to, co dla nas wydaje się być niczym szczególnym. Potrafią docenić wszystko, co mają i okazać wielką miłość nawet, gdy nie zawsze jesteśmy dla nich dobrzy. To prawdziwi przyjaciele na dobre i na złe, od których możemy się tylko uczyć.
Źródło: The Dodo