w

JESTEM ZŁY!JESTEM ZŁY! WTFWTF

Wielki sukces policji! W ciągu doby namierzono kobietę, która w lesie porzuciła psa

Funkcjonariuszom policji wystarczyła jedynie doba, by ustalić osobę stojącą za tym okrutnym czynem. Pies trafił w dobre ręce i jest już bezpieczny.

pies jozefow
Fot. Policja w Otwocku

To była wyjątkowo oburzająca i bulwersująca sprawa. Porzucony pies, przywiązany do drzewa w odludnym miejscu, walczył o życie przez cztery dni bez dostępu do wody i jedzenia. Na szczęście wszystko zakończyło się szczęśliwie dla czworonoga.

Szokujący akt okrucieństwa w Józefowie. Pies skazany na powolną śmierć w lesie

Wszystko zaczęło się od dramatycznego wpisu w mediach społecznościowych. Kobieta, która natknęła się na wyczerpanego psa w lesie, nie mogła uwierzyć własnym oczom. Zwierzę, przywiązane do drzewa, znajdowało się w stanie skrajnego wyczerpania. Natychmiast podzieliła się tą wstrząsającą informacją.

Pies został natychmiast przewieziony do weterynarza, gdzie okazało się, jak dramatyczna była jego sytuacja. Zwierzę było skrajnie odwodnione. Jak wynika z relacji weterynarza, wypił aż 10 litrów wody na raz. To, co odkryli śledczy, mrozi krew w żyłach.

Pies nie tylko był pozbawiony wody i jedzenia, ale miał założone dwa kagańce, uniemożliwiające mu przegryzienie smyczy. To jasno wskazywało na celowe działanie, mające skazać zwierzę na powolną i bolesną śmierć.

Policjanci z Józefowa poruszeni losem psa natychmiast przystąpili do działania. Wykorzystując nowoczesne technologie i tradycyjne metody śledcze, w zaledwie 24 godziny udało im się namierzyć i zatrzymać podejrzaną. Okazała się nią 43-letnia kobieta, która teraz musi zmierzyć się z konsekwencjami swojego okrutnego czynu.

Sprawczyni w rękach wymiaru sprawiedliwości

To był wyścig z czasem – komentuje jeden z funkcjonariuszy zaangażowanych w sprawę. Wiedzieli, że każda godzina jest na wagę złota, nie tylko dla tego konkretnego psa, ale także dla zapobieżenia potencjalnym przyszłym aktom okrucieństwa.

Kobieta usłyszała zarzuty znęcania się nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem. Grozi jej do 5 lat pozbawienia wolności. Sąd Rejonowy w Otwocku zdecydował o objęciu jej policyjnym dozorem, co ma zapewnić, że nie będzie mogła uciec przed odpowiedzialnością za swoje czyny.

Pozostaje mieć nadzieję, że przypadek ten będzie przestrogą dla innych i przyczyni się do zwiększenia świadomości na temat problemu znęcania się nad zwierzętami.

walentynki 2023 zyczenia

Grasują nie tylko w Walentynki i oszukują na potęgę. Ujawniamy, jak ich rozpoznać

halina kipiel-sztuka na co zmarła

Tak brzmiały ostatnie słowa Kipiel-Sztuki przed śmiercią. Dyrektorka hospicjum miała łzy w oczach