Zamieszczone w sieci ku przestrodze nagranie miało za zadanie pokazać przerażającą prawdę o jednym z najbardziej podstępnych zagrożeń czyhających na nieświadomych plażowiczów. Zagrożone mogą być przede wszystkim niczego nie świadome dzieci.
Niewidoczna pułapka czyha na plażowiczów. Ratownik pokazał nagranie
Sebastian Kluska, przedstawiciel Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa, wraz z lokalnym ratownikiem z Łeby, przeprowadzili prosty i wstrząsający eksperyment. Ich celem było uświadomienie turystom na początku wakacyjnego okresu, jak śmiertelne niebezpieczeństwo czeka na nich nad polskim morzem.
Chodzi o z pozoru niewinne konstrukcje wystające z wody, czyli tak zwane ostrogi brzegowe. Na krótkim filmie widzimy ratownika zbliżającego się do ostrogi z uniesionymi rękami. W mgnieniu oka idący po płytkiej wodzie mężczyzna niemal całkowicie znika pod powierzchnią.
Nad wodą na widoku pozostają jedynie jego dłonie. Film doskonale ilustruje, jak w ułamku sekundy może zmienić się głębokość wokół tych zdradliwych budowli hydrotechnicznych. Choć ostrogi brzegowe pełnią kluczową rolę w ochronie wybrzeża przed niszczycielską siłą morskiej wody, dla nieświadomych plażowiczów mogą stać się prostą drogą do tragedii.
Nagła zmiana głębokości potrafi zaskoczyć nawet wytrawnych pływaków, nie wspominając o beztroskich dzieciach, którym niektórzy nieodpowiedzialni rodzice pozwalają bawić się w pobliżu. Historia zna wiele przypadków, gdy te niepozorne budowle stały się przyczyną tragicznych w skutkach wypadków.
Dzisiejszy mój plazing. Budowla hydrotechniczna zwana ostrogą brzegową. Poprosiłem ratownika wodnego żeby się przespacerował do tej budowli . Efekt widać na filmie. Proszę RT pic.twitter.com/nAhKyinPje
— Sebastian Kluska (@KluskaSebastian) July 8, 2024
Utonięcia w Polsce. 2024 rok lepszy niż poprzednie lata
Ratownicy nieustannie biją na alarm, apelując o zachowanie najwyższej ostrożności w okolicach ostróg brzegowych. To szczególnie ważne teraz, gdy wszyscy masowo wybieramy się nad polskie morze, by zaczerpnąć nie tylko słonecznych kąpieli.
Dyrektor Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa i jego koledzy mają nadzieję, że ich filmik otworzy oczy plażowiczom na czyhające niebezpieczeństwo. Jeden nieostrożny krok może kosztować życie, a – jak powszechnie wiadomo – z wodą nie ma żartów.
Od 1 kwietnia w całym kraju odnotowano już prawie 140 utonięć, z czego 27 na terenie województw pomorskiego i zachodniopomorskiego i – na szczęście – tylko 5 w morzu. Pamiętajmy jednak, że bezpieczny wypoczynek nad morzem to nie tylko kwestia unikania alkoholu czy pływania w wyznaczonych strefach.
To przede wszystkim świadomość ukrytych zagrożeń i bezwzględne respektowanie zaleceń ratowników. Tylko wtedy możemy cieszyć się urokami polskiego wybrzeża bez narażania siebie i bliskich na śmiertelne niebezpieczeństwo.