Joe Biden podjął ostateczną decyzję o rezygnacji z ubiegania się o reelekcję. Prezydent USA nie powalczy już w nadchodzących wyborach prezydenckich z Donaldem Trumpem. Urzędująca głowa państwa ogłosiła to na oficjalnym profilu na portalu społecznościowym X.
Joe Biden rezygnuje i poddaje się. To koniec jego marzeń o reelekcji
Joe Biden od momentu, gdy poniósł porażkę w debacie z Donaldem Trumpem, naciskany był zarówno przez członków Partii Demokratów, jak i media i znane osobistości, aby się poddać. Wszyscy zaniepokojeni są jego pogarszającym się stanem zdrowia.
Największe problemy były widoczne w końcówce czerwca. Debata, do której doszło w Atlancie między Bidenem a Trumpem, była ogromną porażką. Prezydent USA miał ogromne problemy z jakąkolwiek sensowną odpowiedzią na zadawane pytania.
— Joe Biden (@JoeBiden) July 21, 2024
Choć Joe Biden nie dawał za wygraną, to tuż po debacie doszło do spotkania z najbliższą rodziną. To wtedy miała zapaść decyzja o tym, aby wycofać się z walki o reelekcję. Choć próbowano jeszcze rozkręcać kampanię wyborczą na nowo, dochodziło do kolejnych niepokojących wpadek.
Prezydent USA napisał, że jego decyzja leży w najlepszym interesie jego partii i kraju. Ma to miejsce na cztery miesiące przed pójściem Amerykanów do urn, co może wywrócić do góry nogami wyścig o Biały Dom. Jednak po zamachu na życie Donalda Trumpa faworyt był tylko jeden.
Biden napisał też, że pełnienie funkcji prezydenta było największym zaszczytem w jego życiu. I chociaż jego zamiarem było ubieganie się o reelekcję, uznał, że najlepszą decyzją będzie teraz ustąpienie i skupienie się wyłącznie na wypełnianiu obowiązków prezydenta do końca kadencji. Wkrótce Biden ma zwrócić się w tej sprawie do narodu. Wygłosi specjalne przemówienie.