Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy, może mieć powody do świętowania. Najnowszy sondaż zaufania do polityków przynosi sensacyjne wyniki, które mogą zmienić układ sił przed nadchodzącymi wyborami prezydenckimi.
Nieoczekiwany lider popularności. Trzaskowski zostawia konkurencję w tyle
Wyniki najnowszego badania IBRiS dla Onetu są jak grom z jasnego nieba dla polskiej sceny politycznej. Rafał Trzaskowski, który od dawna jest wymieniany jako potencjalny kandydat Koalicji Obywatelskiej w wyborach prezydenckich 2025, osiągnął niebywały wynik 44,3% zaufania wśród Polaków.
To nie tylko utrzymanie pozycji lidera, ale także wzrost o 1,3 punktu procentowego w porównaniu z poprzednim miesiącem. Co sprawia, że Trzaskowski tak skutecznie buduje zaufanie wyborców? Prof. Agnieszka Kasińska-Metryka, politolog z Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach, w rozmowie z Onetem ma swoją teorię.
– Rafał Trzaskowski z uwagi na pełnioną funkcję nie naraża się swoimi działaniami na krytykę, a nawet jeśli taka na niego spłynęła po decyzji w sprawie zdejmowania krzyży, to nie zaważyła ona na ogólnym zaufaniu do tego polityka. To niewątpliwie istotne w kontekście zbliżającej się kampanii prezydenckiej – twierdzi ekspertka.
Kto jeszcze liczy się w wyścigu o zaufanie?
Trzaskowski może świętować, ale konkurencja nie śpi. Na drugim miejscu, z wynikiem 42%, uplasował się premier Donald Tusk. To sygnał, że walka o sympatie wyborców będzie zacięta. Trzecie miejsce zajmuje urzędujący prezydent Andrzej Duda z 41% zaufania, co pokazuje, że mimo kontrowersji wciąż cieszy się znacznym poparciem.
Szymon Hołownia, choć poza podium, z wynikiem 37,9% utrzymuje silną pozycję. Włodzimierz Czarzasty i Mateusz Morawiecki idą łeb w łeb, osiągając odpowiednio 32,4% i 32,2% zaufania. Jarosław Kaczyński, prezes PiS, z wynikiem 31,1% pokazuje, że wciąż ma znaczące grono zwolenników.
