Sport jest w żałobie po tragicznej śmierci ugandyjskiej biegaczki Rebecki Cheptegei. 33-letnia olimpijka, która jeszcze niedawno reprezentowała swój kraj na igrzyskach w Paryżu, stała się ofiarą brutalnego ataku ze strony byłego partnera.
Rebecca Cheptegei nie żyje. Olimpijka z Paryża podpalona przez partnera przegrała walkę o życie
Niedziela 1 września zapisze się czarnymi zgłoskami w historii ugandyjskiego sportu. To właśnie tego dnia doszło do przerażającego incydentu, który wstrząsnął opinią publiczną. Rebecca Cheptegei została oblana benzyną i podpalona przez mężczyznę, z którym była blisko związana. Szokujące okoliczności tego zdarzenia ujawnił lokalny szef policji, Jeremiah Ole Kosiom:
– Para została usłyszana, jak kłóci się przed domem. Podczas sprzeczki chłopak został zauważony, jak oblewał kobietę płynem, a następnie ją podpalił – poinformował funkcjonariusz.
Błyskawiczna reakcja sąsiadów i szybka interwencja służb ratunkowych dawały nadzieję na uratowanie życia sportsmenki. Niestety, mimo heroicznej walki lekarzy, rozległe oparzenia obejmujące 80 proc. ciała okazały się zbyt poważne. Rebecca Cheptegei zmarła w szpitalu, pozostawiając świat sportu w szoku i niedowierzaniu.
BREAKING NEWS💔💔
We are deeply saddened to announce the passing of our athlete, Rebecca Cheptegei early this morning who tragically fell victim to domestic violence. As a federation, we condemn such acts and call for justice. May her soul rest In Peace. pic.twitter.com/ZdxmZ3wDuE— UGANDA ATHLETICS FEDERATION🇺🇬🇺🇬 UAF (@UgaAthletics2) September 5, 2024
Co mogło doprowadzić do tak okrutnego czynu? Według doniesień medialnych, kością niezgody między Rebeccą a jej domniemanym partnerem, Dicksonem Ndiemem Marangachem, była ziemia, na której stał dom sportsmenki.
Rodzina olimpijki twierdzi jednak, że para nie była w związku, a jedynie się przyjaźniła. Ta rozbieżność w zeznaniach rzuca cień tajemnicy na całą sprawę i rodzi pytania o prawdziwe motywy sprawcy. Ugandyjska Federacja Lekkoatletyczna nie kryje swojego oburzenia i żalu. W oficjalnym oświadczeniu na platformie X (dawniej Twitter) czytamy:
„Jesteśmy głęboko zasmuceni informacją o naszej sportsmenki Rebeccy Cheptegei, która tragicznie padła ofiarą przemocy domowej. Jako federacja potępiamy takie czyny i domagamy się sprawiedliwości. Niech jej dusza spoczywa w pokoju.”
Śmierć Rebecki Cheptegei to nie tylko osobista tragedia, ale także ogromna strata dla światowego sportu. Olimpijka, która zajęła 44. miejsce w maratonie kobiet na Igrzyskach w Paryżu, była również rekordzistką Ugandy z imponującym wynikiem 2:22:47, ustanowionym w Abu Zabi w 2022 roku.
Rebecca Cheptegei urodziła się 22 lutego 1991 w Bukwo. To biegaczka długodystansowa i przełajowa z Ugandy. Poza olimpiadą w Paryżu brała również udział w mistrzostwach świata w lekkoatletyce w Budapeszcie (2023 r.), a także w mistrzostwach świata w biegach przełajowych, w tym dwukrotnie w Bydgoszczy (w 2010 i 2013 r.).