Tym razem jednak nie chodzi o rutynowe przetasowania, lecz o próbę ratowania wizerunku rządu po serii wpadek. Kto straci stanowisko w tej politycznej ruletce? Choć Donald Tusk stara się zachować pozory stabilności swojej ekipy, za kulisami trwa gorączkowe liczenie szabel.
Czarna lista premiera Tuska. Ci ministrowie mogą pakować kartony
Według informacji uzyskanych przez „Super Express”, co najmniej kilku ministrów może wkrótce pożegnać się ze swoimi tekturami. Na czele listy potencjalnych ofiar znaleźli się szefowie resortów związanych z ochroną środowiska.
Paulina Hennig-Kloska, Anna Zielińska i Dariusz Wieczorek – te nazwiska pojawiają się najczęściej w kuluarowych rozmowach o nadchodzącej czystce. Źródła bliskie Kancelarii Premiera sugerują, że ostatecznie padną „tylko” dwie głowy. Jednak w świecie polityki nawet takie „kosmetyczne” zmiany mogą wywołać efekt domina.
Minister Wieczorek, którego nazwisko przewija się w spekulacjach, nie kryje zaniepokojenia. „W rządzie zawsze istnieje obawa o stanowiska,” przyznał w rozmowie z dziennikarzami. Jednocześnie podkreślił, że mimo trudności wynikających z koalicyjnego charakteru gabinetu, współpraca układa się pomyślnie.
Rekonstrukcja rządu to nie tylko dramat odchodzących ministrów, ale także szansa dla nowych twarzy. Politolog Sławomir Sowiński sugeruje, że premier może wykorzystać tę okazję do wzmocnienia kluczowych obszarów swojego gabinetu. Szczególnie dobrze oceniani są szefowie resortów siłowych, finansów i infrastruktury – czy to oni staną się nowymi filarami rządu Tuska?
Grudzień, miesiąc powołania obecnego rządu, może okazać się również momentem jego odnowienia. Spekuluje się, że premier Tusk planuje ogłosić zmiany właśnie w rocznicę objęcia władzy. Czy będzie to symboliczne „nowe otwarcie”, które pozwoli podnieść notowania Nadchodzące tygodnie będą kluczowe dla przyszłości rządu Koalicji 15 października.
