Kamery stacji telewizyjnej TVN24 zarejestrowały moment przyjaznej interakcji między Anną Zalewską z Prawa i Sprawiedliwości oraz Joanną Scheuring-Wielgus z Nowej Lewicy. Polityczki, reprezentujące skrajnie odmienne obozy polityczne, zostały uchwycone podczas spontanicznego wybuchu śmiechu zakończonego przyjacielskim uściskiem.
Europosłanki PiS i Lewicy w zaskakującej sytuacji. Eksplozja emocji w sieci
Krótkie nagranie błyskawicznie rozprzestrzeniło się w mediach społecznościowych, wywołując lawinę komentarzy i krytycznych reakcji. Roman Giertych nie pozostawił na europosłankach suchej nitki, kierując w ich stronę ironiczne pytanie o żartowanie z przedstawicielami formacji oskarżanej o niszczenie demokracji.
Szczególnie mocno wybrzmiał głos Andrzeja Rozenka, który przypomniał o destrukcyjnym wpływie rządów Prawa i Sprawiedliwości na polski system demokratyczny. Internauci masowo udostępniali nagranie, dodając własne, krytyczne komentarze dotyczące niestosowności takiego zachowania.
W przeciwieństwie do dominującej narracji krytycznej, pojawiły się również wypowiedzi nawołujące do zachowania zdrowego rozsądku. Adrian Zandberg wystąpił w roli głosu umiarkowania, przypominając o naturalności kontaktów międzyludzkich w przestrzeni politycznej.
Może być wesoło między przedstawicielkami koalicji i opozycji? Może!
W rolach głównych @AnnaZalewskaMEP i @JoankaSW pic.twitter.com/xaD2qdFT3W— Szkło Kontaktowe TVN24 (@SzkKontaktowe) October 23, 2024
Polityk podkreślił, że codzienna praca w instytucjach publicznych nieuchronnie prowadzi do interakcji między przedstawicielami różnych opcji politycznych.
Nagranie stało się katalizatorem szerszej dyskusji społecznej na temat granic kontaktów między politykami przeciwnych obozów oraz poziomu polaryzacji polskiej sceny politycznej. Spontaniczna reakcja obu europosłanek pokazała, że nawet w czasach głębokich podziałów politycznych, ludzkie odruchy pozostają naturalne i autentyczne.