Przestępczy duet wpadł przez pozornie niewinny szczegół – lateksową rękawiczkę założoną tuż przed planowanym skokiem. Łupem złodziejek padło blisko 40 tysięcy złotych pochodzących z oszczędności życia seniorów.
Policjant pozostał czujny mimo urlopu. Złodziejki seniorów w rękach policji
Aspirant sztabowy Kamil Smal, kierownik rewiru dzielnicowych z komisariatu we Wrzeszczu, mimo urlopu wypoczynkowego zachował policyjną czujność. Spacerując ulicą Chłopską, zauważył niepokojące zachowanie dwóch młodych kobiet. Obserwowały one starszego mężczyznę, by następnie podążyć za nim do klatki schodowej.
Kluczowym momentem było założenie przez jedną z nich lateksowej rękawiczki – szczegół, który dla doświadczonego funkcjonariusza stanowił czerwoną flagę. Natychmiastowa reakcja policjanta i wezwanie wsparcia z komisariatu na Przymorzu doprowadziły do zatrzymania 20-letniej mieszkanki Wrocławia oraz 24-latki z Warszawy.
Policjant jest policjantem nawet po służbie
Śledztwo ujawniło prawdziwą skalę przestępczej działalności zatrzymanych kobiet. Na przestrzeni zaledwie dwóch tygodni października dokonały trzech zuchwałych kradzieży. Ich metodą działania było podszywanie się pod pracowników różnych instytucji.
W pierwszym przypadku, przedstawiając się jako pracownice przychodni, okradły 81-letnią mieszkankę Przymorza z 10 tysięcy złotych. Kolejną ofiarą była 93-letnia gdańszczanka, której pod pretekstem oferowania wyższego dodatku pielęgnacyjnego skradziono niemal 28 tysięcy złotych.
Ostatnią znaną kradzież przeprowadziły w Sopocie, gdzie podając się za kontrolerki instalacji wodociągowej, pozbawiły 93-letnią seniorkę 1200 złotych. Prokuratura zastosowała wobec zatrzymanych środki zapobiegawcze w postaci dozoru policyjnego oraz poręczenia majątkowego.
Co istotne, starsza z podejrzanych będzie odpowiadać w warunkach recydywy, a śledczy nie wykluczają, że lista przestępstw może być znacznie dłuższa.
