Miłośnicy tytoniu, trzymajcie się mocno! Ministerstwo Finansów szykuje prawdziwe trzęsienie ziemi na rynku wyrobów tytoniowych. Planowane podwyżki akcyzy mogą sprawić, że ceny papierosów w Polsce wystrzelą w kosmos, dorównując tym z najdroższych krajów Unii Europejskiej.
Drastyczne podwyżki, które zszokują palaczy. Paczka papierosów za 65 zł?
Ministerstwo Finansów nie próżnuje i przygotowuje się do zadania potężnego ciosu wszystkim palaczom w Polsce. Zgodnie z najnowszymi planami resortu, podwyżki akcyzy na wyroby tytoniowe będą znacznie bardziej dotkliwe niż pierwotnie zakładano. Skala tych zmian może przyprawić o zawrót głowy nawet najbardziej zatwardziałych miłośników nikotyny.
W 2025 roku ceny papierosów mają wzrosnąć aż o 25%, w kolejnym roku o 20%, a w 2027 roku o kolejne 15%. To prawdziwa rewolucja w porównaniu z wcześniejszymi założeniami, które mówiły o corocznym skokowym wzroście akcyzy w latach 2023-2027. Ale to dopiero początek prawdziwego tsunami podwyżek.
Najbardziej szokujące zmiany czekają użytkowników e-papierosów. Tutaj planowane podwyżki przyprawiają o dreszcze – aż 75% w 2025 roku, 50% w 2026 roku i 25% w 2027 roku. To prawdziwy nokaut dla miłośników wapowania.
Nie lepiej będzie w przypadku innych wyrobów tytoniowych. Tytoń do palenia ma podrożeć o 38% w 2025 roku, 30% w 2026 roku i 22% w 2027 roku. Dla wyrobów nowatorskich planowane są podwyżki o 50%, 20% i 15% odpowiednio w kolejnych latach.
Koniec ery tanich papierosów w Polsce
Dotychczas Polska była prawdziwym rajem dla palaczy, oferując jedne z najtańszych papierosów w całej Unii Europejskiej. Średnia cena paczki papierosów w naszym kraju wynosi obecnie około 3,94 euro, co plasuje nas na drugim miejscu pod względem niskich cen (tuż za Bułgarią).
Jednak te czasy mogą już wkrótce odejść do lamusa. Planowane podwyżki akcyzy z pewnością przełożą się na drastyczny wzrost cen dla konsumentów. Czy niedługo będziemy płacić za paczkę papierosów tyle, co Irlandczycy (14 euro) czy Francuzi (10 euro)?
Ministerstwo Zdrowia liczy, że zwiększenie cen przyczyni się do „cywilizowania polskiego społeczeństwa w zakresie spożywania alkoholu” i ograniczenia palenia. Jednak eksperci ostrzegają przed możliwymi negatywnymi skutkami tak drastycznych podwyżek. Istnieje realne ryzyko wzrostu szarej strefy i przemytu wyrobów tytoniowych z krajów ościennych.
Co więcej, sami przedstawiciele resortu zdrowia są przekonani, że nie należy się łudzić i ludzie nie przestaną ani pić, ani palić. Oczywiście z wyjątkiem tych, którzy zarabiają niewiele i nie będzie ich na to stać. Era tanich papierosów w Polsce dobiega końca. Najbliższe lata pokażą, jakie będą skutki tej kontrowersyjnej decyzji Ministerstwa Finansów.


