Wstrząsająca petycja w Sejmie wzbudza ogromne kontrowersje. Propozycja ograniczenia sakramentu spowiedzi dla osób niepełnoletnich spotkała się z mocną reakcją hierarchów kościelnych. Czy to próba powrotu do dawnych, mrocznych czasów, czy tylko próba dostosowania się do zmian w społeczeństwie?
Zakaz spowiedzi do 16 roku? Ostra reakcja Kościoła
Petycja, która niedawno trafiła do Sejmu, wywołała prawdziwą burzę w debacie publicznej. Rafał Betlejewski przedstawił w niej radykalną propozycję wprowadzenia zakazu spowiedzi dla wszystkich osób poniżej 18. roku życia. Autor inicjatywy przekonuje, że sakrament pokuty stanowi dla młodych ludzi doświadczenie nacechowane negatywnymi emocjami.
– Spowiedź to doświadczenie upokorzenia i strachu, zdarzenie traumatyczne, paskudne, którego dzieci nie chciały, a przed którym nie potrafiły się obronić – argumentuje Betlejewski w dokumencie złożonym w parlamencie. Jego zdaniem praktyka ta powinna zostać zakazana prawnie dla dobra najmłodszych.
Inicjatywa błyskawicznie spotkała się z kategorycznym sprzeciwem ze strony Kościoła katolickiego. Hierarchowie nie pozostawili złudzeń co do oceny przedstawionej propozycji, uznając ją za szkodliwą i pozbawioną merytorycznych podstaw.
Stanowcza odpowiedź Kościoła i analogie historyczne
Metropolita poznański, abp Stanisław Gądecki, nie przebierał w słowach komentując przedstawioną propozycję. „Trudno nawet zrozumieć, że w kulturze chrześcijańskiej, gdzie od blisko dwóch tysięcy lat istnieje spowiedź, nagle zjawia się ktoś, kto domaga się wprowadzenia zakazu spowiedzi dzieci” – stwierdził hierarcha.
W swojej wypowiedzi arcybiskup nakreślił niepokojące podobieństwa między obecną inicjatywą a działaniami podejmowanymi w okresie stalinowskim. Przypomniał czasy, gdy władze zabraniały dzieciom uczestnictwa w życiu religijnym do momentu osiągnięcia pełnoletności.
– To są stare komunistyczne pociągnięcia, które podpierane są wątpliwą psychologią – podkreślił stanowczo. Metropolita poznański zwrócił szczególną uwagę na fundamentalne znaczenie sakramentów w procesie kształtowania młodego człowieka.
– Umożliwienie dzieciom przystępowania do spowiedzi jest ważne, dlatego że dziecko powinno być formowane nie od 18. roku życia, ale od momentu urodzenia. Wszystkie sakramenty formują człowieka powoli, warstwa po warstwie, rok po roku. Nie można powiedzieć dziecku: zaczniesz się uczyć, jak skończysz 18 lat – wyjaśnił abp Gądecki.