Szef WOŚP nie kryje rozczarowania tempem zmian w Polsce po wyborach parlamentarnych. Jerzy Owsiak otwarcie krytykuje opieszałość w rozliczaniu poprzedniej władzy, a jednocześnie sam zmaga się z falą brutalnego hejtu.
Jerzy Owsiak przerywa milczenie przed finałem WOŚP. Padły mocne słowa o rozliczeniach
Tuż przed 33. finałem Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy nastroje nie są najlepsze. Jerzy Owsiak, który przez lata angażował się w działalność społeczną i charytatywną, przedstawił niepokojące spostrzeżenia dotyczące sytuacji w kraju.
Podczas rozmowy z Polską Agencją Prasową założyciel WOŚP nie szczędził gorzkich słów pod adresem obecnych władz, mimo że wcześniej aktywnie zachęcał Polaków do uczestnictwa w wyborach parlamentarnych.
– Zależało mi na zmianie tamtej złej władzy, pokazałem swoje zaangażowanie, apelując do Polaków, by poszli na wybory. Ale dziś jest we mnie dosyć sporo goryczy – nie ukrywał w rozmowie z PAP lider Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Sprawa budzi szczególne emocje ze względu na zbliżający się finał akcji charytatywnej. Organizator największej tego typu inicjatywy w Polsce nie ukrywa swojego rozczarowania tempem wprowadzanych zmian. Szczególnie mocno zaakcentował kwestię rozliczeń osób odpowiedzialnych za nieprawidłowości w poprzednich latach.
Bezkarność i wymiar sprawiedliwości
Najbardziej bulwersującą kwestią dla szefa WOŚP pozostaje sposób, w jaki traktowane są osoby związane z poprzednią władzą. Owsiak przedstawił konkretny przykład, odnosząc się do sprawy posła Marcina Romanowskiego, który wyjechał na Węgry. Zdaniem założyciela fundacji, obecne podejście do rozliczeń może sugerować przyzwolenie na unikanie odpowiedzialności.
Krytyka nie ominęła również środowiska dziennikarskiego. Owsiak wyraźnie zakwestionował obecność w zawodzie osób, które wcześniej pracowały w mediach publicznych. Jego zdaniem niedopuszczalne jest, by niektórzy przedstawiciele tego środowiska nadal wykonywali swoją pracę, jedynie zmieniając miejsce zatrudnienia.
Atmosfera wokół zbliżającego się finału WOŚP staje się coraz bardziej napięta również z powodu nasilających się gróźb kierowanych pod adresem organizatora. Na portalu Facebook pojawiły się niepokojące wpisy, w tym propozycja nagrody pieniężnej za „wyeliminowanie” Owsiaka. Policja podjęła działania, zatrzymując osobę odpowiedzialną za te groźby w miejscowości Odrzykoń na Podkarpaciu.
Tegoroczna fala hejtu charakteryzuje się wyjątkową brutalnością. Negatywny przekaz płynie szczególnie intensywnie z prawicowych mediów, które konsekwentnie prowadzą kampanię wymierzoną w organizatora WOŚP. Mimo tych przeciwności, przygotowania do 33. finału trwają, a wolontariusze nie ustają w swoich działaniach.