Prezes Prawa i Sprawiedliwości może znacząco ograniczyć swoją aktywność w nadchodzącej kampanii prezydenckiej. Za kulisami trwają intensywne prace nad nową strategią partii, która ma zwiększyć szanse wyborcze Karola Nawrockiego.
Kaczyński odejdzie w cień? Zaskakująca decyzja prezesa PiS przed wyborami prezydenckimi
Według najnowszych doniesień, kierownictwo Prawa i Sprawiedliwości szykuje istotne zmiany w prowadzeniu kampanii prezydenckiej. Najważniejsza z nich dotyczy samego prezesa partii – Jarosława Kaczyńskiego, którego rola ma zostać znacząco ograniczona. Decyzja ta nie jest przypadkowa i stanowi element precyzyjnie zaplanowanej strategii politycznej.
Kluczowym czynnikiem wpływającym na tę decyzję są wyniki listopadowych badań CBOS, które pokazują rekordowo niski poziom zaufania do prezesa PiS. Zaledwie 29 procent respondentów deklaruje zaufanie do lidera największej partii opozycyjnej. Taki wynik może stanowić poważne zagrożenie dla szans wyborczych kandydata Prawa i Sprawiedliwości w zbliżającej się batalii o fotel prezydenta.
Informatorzy „Newsweeka” z kręgów bliskich PiS zdradzają kulisy nowego podejścia. Jarosław Kaczyński ma wykazywać się niespotykaną dotąd elastycznością i podporządkowywać zaleceniom sztabu wyborczego. „Po wyborach robi, co chce, ale w kampanii potrafi grać albo zniknąć” – przekazuje anonimowe źródło związane z partią.
Rola prezesa została już teraz ograniczona do minimum. Kaczyński uczestniczył jedynie w procesie wyboru kandydata – Karola Nawrockiego, natomiast prowadzenie kampanii pozostawił w rękach sztabu. Sam prezes na początku stycznia przyznał publicznie, że jego kontakty z kandydatem są „bardzo ograniczone” i nie łączą ich bliższe relacje.
To nie pierwsza tego typu operacja w wykonaniu PiS. Partia wielokrotnie stosowała podobną taktykę, odsuwając na czas kampanii polityków budzących silne kontrowersje. Tym razem jednak skala tego manewru wydaje się bezprecedensowa, ponieważ dotyczy samego prezesa ugrupowania.
Obecna sytuacja pokazuje determinację PiS w dążeniu do zwycięstwa wyborczego. Partia najwyraźniej jest gotowa poświęcić nawet wizerunek swojego wieloletniego lidera, by zwiększyć szanse swojego kandydata na prezydenta. Strategia ta może okazać się kluczowa dla ostatecznego wyniku nadchodzących wyborów prezydenckich.