Kandydat Koalicji Obywatelskiej pozostaje liderem sondaży prezydenckich. Eksperci wskazują jednak na potencjalne pułapki, które mogą zagrozić jego pozycji. Kluczowe znaczenie ma unikanie błędów poprzedników.
Trzaskowski góruje w sondażach. Ekspert ostrzega przed powtórką scenariusza sprzed lat
Sondażowe poparcie dla Rafała Trzaskowskiego osiągnęło poziom 37,3 procent, co daje mu zdecydowane prowadzenie w wyścigu o fotel prezydencki. Przewaga nad drugim w kolejności Karolem Nawrockim wynosi aż 13,4 punktu procentowego.
Wyniki najnowszego badania IBRiS mogą napawać optymizmem sztab kandydata Koalicji Obywatelskiej, jednak historia polskich kampanii prezydenckich pokazuje, że przedwczesne świętowanie może okazać się zgubne.
Prof. Rafał Chwedoruk, uznany politolog i ekspert w dziedzinie kampanii wyborczych, w rozmowie z „Faktem” przywołuje wydarzenia z 2015 roku jako przestrogę dla obecnego lidera sondaży. Naukowiec zwraca szczególną uwagę na przypadek Bronisława Komorowskiego, którego pozycja wydawała się niezagrożona do momentu, gdy jego sztab zdecydował się na ryzykowne posunięcia.
– Bronisław Komorowski był faworytem wyborów prezydenckich, dopóki jego sztab był w marazmie i chował kandydata przed opinią publiczną. A kiedy kandydat spod żyrandola na życzenie niektórych liberalnych publicystów został wyprowadzony i postawiony przed wiecowym tłumem, rozpoczęły się problemy. Ponieważ nie był to polityk w żadnym razie przygotowywany kiedykolwiek do takiej roli – przypomina prof. Chwedoruk.
➡️ Potencjały wyborcze kandydatów startujących w wyborach prezydenckich 2025 r.
🟢Elektorat potencjalny:@trzaskowski_ 45,9% @NawrockiKn 34,3%@SlawomirMentzen 20,7%#sondaż @IBRiS_PL dla @Polityka_pl pic.twitter.com/cspG8yy3ue
— IBRiS (@IBRiS_PL) January 30, 2025
Błędy przeszłości są przestrogą na przyszłość
Ekspert sugeruje sztabowi Trzaskowskiego daleko idącą ostrożność w planowaniu strategii kampanijnej. – Myślę, że sztab Rafała Trzaskowskiego od początku może spać spokojnie. Może nawet lepiej, żeby zbytnio się nie wybudzał i nie próbował eksperymentować – podkreśla politolog.
Analiza sytuacji przedwyborczej wskazuje na istotne zagrożenia dla pozycji lidera. Prof. Chwedoruk porównuje obecną sytuację do francuskiej ligi piłkarskiej, gdzie dominacja ekonomiczna jednego klubu determinuje końcowy wynik rozgrywek. Jednak nawet pozornie stabilna przewaga może zostać zaprzepaszczona przez nieprzemyślane działania.
Szczególnie niebezpieczne mogą okazać się decyzje prowadzące do powstania nowych podziałów społecznych. „Jeśli Rafał Trzaskowski i jego sztab nie popełni jakiegoś strategicznego błędu, który stworzyłby nową oś podziału w polskim społeczeństwie, która natychmiast objęłaby szerokie, szerokie połacie życia społecznego, to nie ma możliwości przegrania tych wyborów” – zauważa ekspert.
Aktualne badania opinii publicznej pokazują znaczącą przewagę Trzaskowskiego, jednak historia polskiej polityki udowadnia, że nawet najsilniejsza pozycja może zostać utracona przez nieprzemyślane działania kampanijne.