Były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro powrócił do życia politycznego po zmaganiach z nowotworem złośliwym przełyku, jednak jego rehabilitacja nadal trwa. W najnowszym wywiadzie polityk opowiedział o swoich aktualnych wynikach badań, które wzbudzają niepokój.
Zbigniew Ziobro ujawnia niepokojące wyniki badań. „Walczę i jestem dobrej myśli”
Powrót do aktywności politycznej po długiej nieobecności zawsze stanowi wyzwanie, szczególnie gdy przerwa spowodowana jest poważną chorobą. Takie doświadczenie stało się udziałem byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry, który po miesiącach walki z nowotworem złośliwym przełyku postanowił ponownie zaangażować się w życie publiczne.
Choć jego powrót został odnotowany jesienią ubiegłego roku, to dopiero teraz polityk zdecydował się na szczere wyznania dotyczące swojego aktualnego stanu zdrowia. W udzielonym niedawno wywiadzie dla „Super Expressu” Ziobro otwarcie przyznał, że mimo zakończenia intensywnego leczenia, nadal boryka się z problemami zdrowotnymi.
Wyniki jego najnowszych badań krwi nie napawają optymizmem. To właśnie te niepokojące rezultaty skłoniły lekarzy do zlecenia dodatkowych badań. Mimo to, były minister sprawiedliwości stara się zachować pozytywne nastawienie i kontynuuje walkę o swoje zdrowie.
Droga do zdrowia Zbigniewa Ziobry nie jest prosta. Były minister sprawiedliwości wielokrotnie podkreślał, jak poważne było jego schorzenie. W jednej z rozmów z mediami przypomniał nawet, że nowotwór złośliwy przełyku z przerzutami, który u niego zdiagnozowano, mimo zastosowania radioterapii, chemioterapii i przeprowadzenia skomplikowanych operacji, w ciągu pięciu lat prowadzi do śmierci ponad 60 procent pacjentów.
Przełomowym momentem w walce polityka z chorobą okazała się operacja przeprowadzona pod koniec września. Jak sam przyznał w wywiadzie dla „Super Expressu”, to właśnie dzięki niej oraz intensywnej pracy specjalistów z Polski i Belgii udało mu się odzyskać głos, co było dla niego kluczowe w kontekście ewentualnego powrotu do działalności politycznej.
– Powiedziałem sobie kiedyś, że jeśli nie odzyskam głosu, to nie wrócę do polityki. Po ciężkiej pracy, cierpliwości i ogromnych wysiłkach lekarzy z Polski i Belgii, którym bardzo dziękuję, mogłem odzyskać głos i jestem dalej zdeterminowany do walki o zdrowie – wyznał polityk podczas rozmowy.
Kontrowersje wokół komisji ds. Pegasusa. Polityk komentuje ostatnie wydarzenia
Ziobro nie ukrywa jednak, że mimo postępów w rehabilitacji, wciąż towarzyszy mu lęk przed nawrotem choroby nowotworowej. Niepokojące wyniki badań krwi, które otrzymał niedawno, stanowią dla niego dodatkowe źródło stresu, choć jak sam podkreśla: „walczę i jestem dobrej myśli”. Ta postawa pokazuje determinację byłego ministra w dążeniu do pełnego powrotu do zdrowia.
Oprócz kwestii zdrowotnych, wywiad z Ziobrą poruszał również tematy związane z jego aktualną sytuacją polityczną. Były minister sprawiedliwości nie szczędził mocnych słów pod adresem komisji ds. Pegasusa, wyrażając satysfakcję z decyzji sądu, który nie zgodził się na jego aresztowanie, o co wnioskowała wspomniana komisja.
– To kompromitacja tej komisji. Nurzają się w kłamstwach, plączą się o własne kłamstwa, brakuje im oleju w głowie, kiedyś za to wszystko 'bekną’ i odpowiedzą – stwierdził dosadnie w wywiadzie.
Ziobro nawiązał również do wydarzeń z końca stycznia bieżącego roku, kiedy to został doprowadzony na przesłuchanie przez policję, po tym jak przez kilka godzin udzielał wywiadu TV Republika. Ostatecznie nie został przesłuchany z powodu spóźnienia.
Mimo trudnej sytuacji zdrowotnej, były minister sprawiedliwości nie zamierza rezygnować z aktywności politycznej. Jego determinacja w walce zarówno o zdrowie, jak i o swoje miejsce na scenie politycznej pokazuje, że mimo przeciwności losu, Zbigniew Ziobro nie zamierza się poddawać. Jednak to, czy uda mu się pokonać wszystkie przeszkody, zarówno te zdrowotne, jak i polityczne, pozostaje kwestią otwartą.
