Kontrowersyjne zachowanie kandydata na prezydenta podczas debaty „Super Expressu” zszokowało opinię publiczną. Maciej Maciak otwarcie wyraził podziw dla Władimira Putina podczas debaty wyborczej, co spotkało się z ostrą reakcją pozostałych kandydatów. Eksperci ostrzegają przed niebezpiecznymi wpływami ze wschodu w polskiej polityce.
Deklaracja podziwu dla rosyjskiego przywódcy zszokowała uczestników debaty
Debata prezydencka zorganizowana przez „Super Express” miała być rutynowym elementem kampanii wyborczej 2025 roku. Nikt nie spodziewał się, że wydarzenie to przyniesie jedną z najbardziej szokujących wypowiedzi w historii polskich kampanii wyborczych. Podczas wymiany zdań, poseł Marek Jakubiak z ugrupowania Wolni Republikanie zdecydował się zadać bezpośrednie pytanie Maciejowi Maciakowi, reprezentującemu Ruch Dobrobytu i Pokoju: „Czy podziwia pan Putina?”.
Odpowiedź, która padła z ust kandydata, wywołała konsternację wśród pozostałych uczestników debaty. Maciak bez wahania odpowiedział twierdząco, dodając uzasadnienie swojego stanowiska. Stwierdził, że nikt w Polsce nie wytrzymałby presji, z jaką mierzy się rosyjski przywódca, co według niego świadczy o wyjątkowych umiejętnościach politycznych Putina.
Skandaliczne słowa Maciaka spotkały się z natychmiastową reakcją ze strony publiczności zgromadzonej na sali. Po wypowiedzi dało się słyszeć okrzyk „brawa dla Putina”, co jeszcze bardziej podgrzało i tak już napiętą atmosferę. Wydarzenie to pokazuje, jak głębokie podziały istnieją w polskim społeczeństwie w kwestii stosunku do wschodniego sąsiada.
Kandydat RDiP nie ograniczył się jedynie do wyrażenia podziwu dla rosyjskiego przywódcy. Wskazał również, że jego zdaniem w Polsce istnieje zorganizowana kampania kreowania antyrosyjskich nastrojów, które są następnie wykorzystywane przez polityków do zdobywania poparcia. Maciak zasugerował, że wielu z nich po wyborach nie dotrzymuje obietnic składanych podczas kampanii.
Eksperci alarmują o niebezpiecznych powiązaniach kandydata
Historia polityczna Macieja Maciaka, przedsiębiorcy i dziennikarza z Włocławka, budzi poważne wątpliwości ekspertów zajmujących się bezpieczeństwem narodowym. Założyciel Fundacji Centrum Badań nad Współczesnym Środowiskiem Bezpieczeństwa, dr Michał Marek, podkreśla, że działalność kandydata wykracza poza zwykłe głoszenie kontrowersyjnych poglądów.
Ekspert wskazuje, że negowanie rosyjskiej agresji na Ukrainę, której początek datuje się na 24 lutego 2022 roku, nie jest kwestią światopoglądu, lecz świadomym rozpowszechnianiem nieprawdy. Dodatkowo niepokojące są kontakty Maciaka z białoruskimi mediami, które systematycznie prowadzą działania mające na celu osłabienie wizerunku Polski na arenie międzynarodowej.
Kamil Basaj, założyciel fundacji INFO OPS Polska, która monitoruje zagrożenia informacyjne, wyraża opinię, że kandydatura Maciaka może być elementem szerszej strategii rosyjskiej. Według eksperta, Kreml mógłby wykorzystać jego udział w wyborach do przetestowania polskiego systemu wyborczego pod kątem skuteczności zabezpieczeń kontrwywiadowczych. Takie działania doskonale wpisują się w szerszy kontekst geopolityczny, w którym toczy się debata o bezpieczeństwie Polski w ramach sojuszy międzynarodowych.
❗️PILNE❗️
Czy Podziwia Pan Putina
Maciak – TAK pic.twitter.com/kdpG94STTY
— Koneser Unii Europejskiej (@KoneserUnii) April 28, 2025
Niepokój budzi również historia udzielania przez Maciaka wywiadów białoruskim ośrodkom dezinformacyjnym, które współpracują z osobami powiązanymi z tamtejszymi służbami. Przykładem takiej osoby jest były sędzia Tomasz Szmydt, który opuścił Polskę i zwrócił się do prezydenta Białorusi z prośbą o azyl polityczny.
Oświadczenie Maciaka podczas debaty wyraźnie kontrastuje z programem politycznym, który oficjalnie prezentuje. Kandydat deklaruje budowanie polityki zagranicznej opartej na pokoju i neutralności Polski w międzynarodowych konfliktach. Jednocześnie nie ukrywa swojej sympatii dla polityki prowadzonej przez Rosję, Chiny oraz Węgry pod rządami Viktora Orbána.
Natychmiastowa reakcja na słowa Maciaka nadeszła ze strony Rafała Trzaskowskiego, kandydata Koalicji Obywatelskiej. Prezydent Warszawy nie krył oburzenia, przypominając o dramatycznej sytuacji na Ukrainie. Trzaskowski podkreślił, że w obliczu mordów cywilów, w tym dzieci, oraz gwałtów dokonywanych przez rosyjskie wojska, oklaski dla Putina są czymś niepojętym i szokującym.
Kim jest Maciej Maciak? Żona, rodzina, wykształcenie
W burzliwej debacie padły również inne kontrowersyjne pytania. Maciak zdecydował się zapytać Szymona Hołownię o rzekomą „banderyzację Polski”, sugerując jednocześnie, że otrzymuje groźby pozbawienia życia. Marszałek Sejmu odpowiedział, że groźby są niestety codziennością osób aktywnych w życiu publicznym, zalecając zwrócenie się do odpowiednich służb w przypadku realnego zagrożenia.
Krzysztof Stanowski, niezależny kandydat, któremu również zadano pytanie, nie ukrywał swojego krytycznego stosunku do Maciaka. Określił go jako „zagadkową postać” i przyznał, że dziennikarze związani z prowadzonym przez niego Kanałem Zero starają się zdobyć informacje na temat kandydata RDiP. Stanowski zarzucił również Maciakowi kontakty z osobami związanymi z rosyjską propagandą oraz rozpowszechnianie informacji o rzekomej „pozytywnej” odbudowie Mariupola przez wojska rosyjskie.
Wybory prezydenckie w 2025 roku nabierają coraz bardziej dramatycznego charakteru. Deklaracje Macieja Maciaka, osoby która zdołała zebrać wymagane 100 tysięcy podpisów pod swoją kandydaturą, wzbudzają poważne obawy o bezpieczeństwo procesu wyborczego i możliwość zewnętrznych ingerencji.
Historia kariery politycznej Maciaka, od nieudanego startu w wyborach do sejmiku kujawsko-pomorskiego z list Samoobrony RP w 2006 roku, przez kandydowanie na prezydenta Włocławka w 2018 i 2024 roku, aż po obecny udział w wyborach prezydenckich, pokazuje determinację w dążeniu do zdobycia wpływów politycznych.
Wątpliwości pogłębia fakt, że Maciak był w przeszłości skazany wyrokiem nakazowym na karę grzywny za znieważenie kontrkandydata na prezydenta Włocławka ze względu na przynależność rasową. Jego program polityczny, oparty na trzech filarach: pokoju, dobrobytu i suwerenności, zawiera postulaty, które mogą budzić niepokój ekspertów od bezpieczeństwa narodowego, szczególnie w kontekście deklarowanych sympatii dla polityki prowadzonej przez autorytarne reżimy.
Maciej Maciak – poglądy i kontrowersje
Maciej Maciak to polski dziennikarz, działacz społeczny i przedsiębiorca, znany przede wszystkim jako lider Ruchu Dobrobytu i Pokoju (RDiP) oraz kandydat na prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej w wyborach w 2025 roku. Urodził się 30 sierpnia 1970 roku we Włocławku. Ukończył II Liceum Ogólnokształcące im. Mikołaja Kopernika we Włocławku.
Studiował na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu, jednak studiów nie ukończył. Kariera zawodowa Przez 10 lat (2009–2019) był właścicielem i dyrektorem lokalnej telewizji CW 24tv we Włocławku. Po zakończeniu działalności telewizyjnej uruchomił kanał na YouTube „Musisz to wiedzieć”, na którym prezentuje analizy polityczne i społeczne.
W 2006 roku kandydował do sejmiku kujawsko-pomorskiego z listy Samoobrony RP, nie uzyskując mandatu. W 2018 i 2024 roku bez powodzenia ubiegał się o urząd prezydenta Włocławka; w 2018 zdobył 14,13% głosów, a w 2024 – 7,42%. W 2022 roku założył Ruch Dobrobytu i Pokoju (RDiP), z którym w wyborach parlamentarnych w 2023 roku uzyskał 0,12% głosów w skali kraju.
W 2025 roku zarejestrował swoją kandydaturę na prezydenta RP, zbierając wymagane 100 tysięcy podpisów. Maciak określa się jako przeciwnik wielkiego kapitału, opowiada się za podwyższeniem podatków dla dużych firm oraz rozbudową świadczeń społecznych i emerytur. W polityce zagranicznej przedstawia się jako pacyfista, wyraża sympatię wobec polityki Chin, Rosji i Węgier pod rządami Viktora Orbána, co budzi kontrowersje i oskarżenia o prorosyjskość.
W przeszłości jego działalność medialna była krytykowana za szerzenie dezinformacji i rosyjskiej narracji, zwłaszcza w kontekście wojny w Ukrainie. W 2018 roku został skazany wyrokiem nakazowym na karę grzywny za znieważenie kontrkandydata na prezydenta Włocławka ze względu na przynależność rasową.
