Polską koszykówkę dotknęła ogromna strata. W wieku 69 lat odszedł jeden z najwybitniejszych zawodników w dziejach tej dyscypliny sportu nad Wisłą. Informację o śmierci legendy przekazał Polski Związek Koszykówki, potwierdzając odejście sportowca, który na zawsze zapisał się w annałach polskiej koszykówki.
Odszedł mistrz, który w jednym meczu rzucił 90 punktów. Koszykarska legenda nie żyje
Mieczysław Młynarski przez lata budował swoją pozycję w środowisku, ale to jedno grudniowe popołudnie uczyniło go nieśmiertelnym. Data 10 grudnia 1982 roku na zawsze pozostanie wpisana złotymi literami w historię polskiego basketu. Tego dnia zawodnik Górnika Wałbrzych dokonał czegoś, co wydawało się niemożliwe.
W starciu z Pogonią Szczecin Młynarski rzucił niewiarygodne 90 punktów, trafiając przy tym 35 z 48 rzutów z gry oraz 20 z 22 rzutów osobistych. Wałbrzyszanie wygrali to spotkanie 133:109, a ich gwiazda ustanowiła rekord, który do dziś pozostaje nieosiągalny dla innych zawodników. Warto przy tym pamiętać, że rzuty za trzy punkty wprowadzono dopiero od sezonu 1984/1985, co czyni ten wyczyn jeszcze bardziej spektakularnym.
Reprezentacyjna kariera pełna sukcesów
Młynarski przez dziewięć lat był filarem polskiej reprezentacji seniorów, zdobywając uznanie na arenie międzynarodowej. Jego umiejętności strzeleckie sprawiły, że dwukrotnie zostawał królem strzelców mistrzostw Europy – najpierw w Turynie w 1979 roku, a następnie w Pradze dwa lata później.
Również na igrzyskach olimpijskich w Moskwie w 1980 roku Młynarski pokazał swoją klasę, zajmując trzecie miejsce w klasyfikacji najskuteczniejszych strzelców turnieju. Polska reprezentacja zajęła wówczas siódme miejsce, ale występ wałbrzyszanina został zauważony przez ekspertów z całego kontynentu. Brał również udział w mistrzostwach Europy w 1983 roku, potwierdzając swoją pozycję w europejskiej elicie.
Nie żyje legenda polskiej koszykówki, Mieczysław Młynarski.
O śmierci byłego reprezentanta poinformowała Polska Liga Koszykówki ➡️ https://t.co/uXLTQ6iMKo pic.twitter.com/mTryKZDoIE
— TVP SPORT (@sport_tvppl) June 20, 2025
Uznanie dla jego talentu przyszło w 1981 roku, kiedy otrzymał powołanie do reprezentacji Europy. Ten prestiżowy honor wzbudził zainteresowanie czołowych klubów ze Starego Kontynentu, które zaczęły zabiegać o jego usługi.
Niemiecka przygoda i powrót do trenowania
Po krótkim epizodzie w Lechu Poznań, Młynarski podjął odważną decyzję o opuszczeniu kraju. W 1988 roku wyjechał do Niemiec, gdzie przez sześć lat związany był z SVD 49 Dortmund, pełniąc najpierw rolę zawodnika, a następnie trenera.
Po zakończeniu aktywnej kariery sportowej Młynarski nie zerwał z koszykówką. Powrócił do Wałbrzycha, gdzie przez lata szkolił młode pokolenia w drużynach juniorskich Górnika. W latach 2007-2009 pełnił funkcję asystenta trenerów pierwszego zespołu, gdy klub rywalizował w najwyższej klasie rozgrywkowej. Swoją wiedzą dzielił się również jako szkoleniowiec Górnika Nowe Miasto Wałbrzych oraz Prakto Polonia Świdnica.
Za całokształt zasług dla lokalnej społeczności, w grudniu 2015 roku Mieczysław Młynarski otrzymał tytuł Zasłużonego dla Miasta Wałbrzycha. Od pewnego czasu zmagał się z poważnymi problemami zdrowotnymi. Zmarł 20 czerwca 2025 roku, pozostawiając po sobie niezatarty ślad w historii polskiej koszykówki.