in

KOCHAM TO!KOCHAM TO!

Rząd Tuska zastawia pułapkę na Karola Nawrockiego. Będzie objęty zakazem

Ministerstwo Zdrowia przygotowuje ustawę zakazującą sprzedaży aromatyzowanych saszetek nikotynowych. To może być polityczny kłopot dla prezydenta elekta, który wielokrotnie sięgał po ten produkt przed kamerami.

karol nawrocki pis
Fot. Prezes Instytutu Pamięci Narodowej dr Karol Nawrocki. Fot. Mikołaj Bujak (IPN)

Polityczna batalia wokół saszetek nikotynowych nabiera tempa. Ministerstwo Zdrowia pod kierownictwem Izabeli Leszczyny wchodzi w kolejną fazę walki z produktami nikotynowymi, przygotowując już trzecią ustawę w tej sprawie. Tym razem na celowniku znalazły się aromatyzowane saszetki nikotynowe oraz jednorazowe e-papierosy. Dla prezydenta elekta Karola Nawrockiego może to oznaczać polityczną pułapkę, której uniknięcie będzie niezwykle trudne.

Nawrocki zrezygnuje z nawyków? Rząd szykuje zakaz, który może go dotknąć

Przez pięć lat saszetki nikotynowe funkcjonowały praktycznie bez żadnych regulacji prawnych. Brak było ograniczeń wiekowych, limitów nikotyny czy zasad dotyczących reklamy. Dopiero rosnąca popularność produktu zmusiła rząd do działania. Najpierw wprowadzono akcyzę, następnie uregulowano dostępność dla nieletnich i ograniczono możliwości reklamowe. Teraz przyszedł czas na najbardziej radykalny krok.

W połowie czerwca do konsultacji publicznych trafił projekt ustawy o zmianie ustawy o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych. Dokument przewiduje zakaz wprowadzania na rynek nowych wyrobów nikotynowych. Szczególnie istotny jest przepis mówiący, że woreczek nikotynowy nie może zawierać składników nadających zapach lub smak inny niż tytoniowy.

Koniec ery aromatyzowanych saszetek

Praktyczne konsekwencje planowanych zmian mogą być druzgocące dla całej branży. Rynek saszetek nikotynowych zdominowany przez czterech głównych producentów i importerów może praktycznie zniknąć. Aromatyzowane saszetki stanowią bowiem zdecydowaną większość sprzedaży, podczas gdy produkty o smaku tytoniowym pozostają marginalnym segmentem.

Dane z 2023 roku pokazują, że wartość sprzedaży saszetek nikotynowych w sklepach do 300 metrów kwadratowych, kioskach i salonach prasowych wyniosła 130 milionów złotych. Dynamika wzrostu sugeruje, że obecnie rynek jest znacznie większy. Ministerstwo Zdrowia szacuje, że wprowadzenie ograniczeń spowoduje spadek sprzedaży o 10 procent, choć przyznaje, że nie posiada dokładnych danych do oceny realnego spadku konsumpcji.

Źródła zbliżone do resortu zdrowia podkreślają determinację minister Leszczyny w finalizowaniu obu zakazów. Uzasadnieniem jest dbałość o zdrowie dzieci i młodzieży, szczególnie że jednorazowe e-papierosy i aromatyzowane saszetki nikotynowe są szczególnie atrakcyjną formą nikotyny dla młodych ludzi.

Raport profesora Krzysztofa J. Filipiaka pokazuje, że choć saszetki pozostają marginalną formą pierwszego zażycia nikotyny, to ponad połowa młodych ludzi będących już po inicjacji przyznaje, że ich próbowała.

Polityczna pułapka dla prezydenta elekta

Karol Nawrocki znalazł się w niezwykle delikatnej sytuacji. Podczas kampanii prezydenckiej kilkukrotnie został „przyłapany” przez kamery na zażywaniu saszetek nikotynowych. Najbardziej medialny przypadek miał miejsce podczas ostatniej debaty prezydenckiej, gdy sięgnął po saszetkę, co wywołało lawinę komentarzy i dyskusji.

Teraz planowana ustawa może stać się dla niego polityczną pułapką. Jeśli większość parlamentarna przegłosuje propozycję, na jego prezydenckim biurku znajdzie się dokument, który może zmienić jego osobiste nawyki. Niepodpisanie ustawy może wywołać oskarżenia, że występując we własnym interesie, wspiera zażywanie nikotyny i nie chce ukrócić biznesu koncernom tytoniowym.

Wiceminister zdrowia Wojciech Konieczny nie pozostawił wątpliwości co do intencji rządu. Pytany na antenie Polskiego Radia o to, czy zakaz smakowych saszetek nikotynowych to swoista złośliwość wobec prezydenta elekta, odpowiedział, że ma nadzieję, iż nowy prezydent nie będzie próbował szkodzić w kwestiach prozdrowotnych z punktu widzenia politycznego.

Ministerstwo Zdrowia już wcześniej przymierzało się do podobnej zmiany. Zakaz sprzedaży aromatyzowanych saszetek pojawił się w poprzedniej nowelizacji ustawy antytytoniowej, która zaczęła obowiązywać 5 lipca.

Wówczas jednak przepis został ostatecznie wykreślony, ponieważ dodano go na końcowym etapie prac bez konsultacji społecznych i wewnątrz rządu. Teraz, jak słychać w resorcie zdrowia, jest pełna determinacja do uchwalenia, choć może wystąpić silny lobbing, podobnie jak w przypadku e-papierosów.

Wprowadzane ograniczenia nie uderzą w przemysł farmaceutyczny sprzedający nikotynowe gumy do żucia. Resort uzasadnia, że tego rodzaju wyroby powinny być wprowadzane do sprzedaży jedynie w reżimie farmaceutycznym, poprzedzonym pozytywnym procesem oceny dokumentacji rejestracyjnej charakteryzującej ich właściwości i potwierdzającej skuteczność oraz bezpieczeństwo stosowania.

emerytura prezydenta dudy

Moskwa znów atakuje! Rosyjska propaganda przekręca słowa Dudy o rzeszowskim lotnisku

dziecko z ogonem meksyk

Szok na porodówce. Kobieta urodziła dziecko z… ogonem. Lekarze pokazali zdjęcia