Polska stoi przed kolejnym poważnym wyzwaniem pogodowym. Według najnowszych analiz Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, nad nasz kraj zmierza potężny system niżowy, którego intensywność może przyprawić o zawrót głowy nawet doświadczonych meteorologów.
Potężny niż z południa uderzy w Polskę! Eksperci ostrzegają przed dramatycznymi skutkami
Synoptyk Dorota Pacocha z IMGW nie pozostawia złudzeń co do skali zjawiska. Według jej wyjaśnień, nadciągający niż charakteryzuje się trajektorią przypominającą słynny niż genueński, jednak z istotną różnicą – jego tor został przesunięty w kierunku południowym. Ta pozornie niewielka zmiana może mieć dramatyczne konsekwencje dla całego kraju.
Szczególnie niepokojący jest mechanizm działania tego niżu. System ten działa jak gigantyczna pompa, wyciągająca ogromne ilości wilgoci zarówno z akwenu Morza Śródziemnego, jak i z Morza Czarnego. Takie połączenie źródeł wilgoci tworzy wyjątkowo niebezpieczną mieszankę, która może przelać się nad Polską w postaci ekstremalnych opadów.
Kulminacja tego meteorologicznego dramatu nastąpi w nocy z niedzieli na poniedziałek, gdy nad Polską rozlegną się najintensywniejsze opady. Prognozy IMGW mówią o sumach opadów sięgających nawet 150 milimetrów, co stanowi ilość wody porównywalną do miesięcznej normy opadowej.
Ostrzeżenie przed intensywnymi opadami deszczu. Katastrofalne deszcze mogą zalać wschodnie regiony
Profesor Bogdan Chojnicki, uznany klimatolog, nie ukrywa swojego niepokoju. Jego ocena sytuacji brzmi alarmująco – według eksperta, schemat widoczny na mapach prognostycznych wymaga zachowania maksymalnej czujności. Chojnicki wprost wskazuje na możliwość wystąpienia katastrofalnych deszczy, podkreślając wyjątkową wilgotność powietrza płynącego znad regionu śródziemnomorskiego.
⚠️UWAGA⚠️
‼️AKTUALNE OSTRZEŻENIA METEOROLOGICZNE #IMGW‼️
Burze 2🟠
Prognozowane są burze (…), silne opady deszczu do 35mm i porywy wiatru do 90km/h. Lokalnie grad.
Uwagi: Podniesienie stopnia ostrzeżenia
Ważne od 2025-07-26 12:14 do 2025-07-26 21:00
👉https://t.co/16QmSAFVB6 pic.twitter.com/pm5o6pRKWy— IMGW-PIB METEO POLSKA (@IMGWmeteo) July 26, 2025
Najbardziej narażone na ekstremalne zjawiska będą regiony wschodniej Polski oraz centralne i zachodnie partie pasm górskich. To właśnie tam koncentracja opadów może osiągnąć poziomy zagrażające bezpieczeństwu mieszkańców. Eksperci ostrzegają przed możliwymi lokalnymi zalaniami i podtopieniami, które mogą wystąpić z niewielkim wyprzedzeniem.
Obecny weekend będzie ostatnim tchnieniem spokoju przed nadejściem meteorologicznego kataklizmu. Temperatury w południowo-wschodnich regionach kraju wzrosną nawet do 28 stopni Celsjusza, dając mieszkańcom fałszywe poczucie bezpieczeństwa.
Weekend przyniesie chwilowy spokój przed burzą
Jednak już niedziela przyniesie pierwsze oznaki nadchodzącej zmiany. W całym kraju pojawią się przelotne deszcze i burze, które początkowo skoncentrują się na południu i południowym wschodzie. To dopiero preludium do głównego spektaklu, który rozegra się w nocy z niedzieli na poniedziałek, gdy masa opadów przesunie się przez centrum kraju w kierunku północnym.
Profesor Chojnicki zwraca uwagę na istotną różnicę w stosunku do sytuacji z lipca. Górskie rzeki, które wówczas charakteryzowały się bardzo niskimi stanami, obecnie notują poziomy średnie. Co więcej, zlewnie górskie nadal pozostają nasycone wodą, co oznacza znacznie mniejszą zdolność absorpcji kolejnych opadów. Ta zmiana może okazać się kluczowa dla rozwoju sytuacji powodziowej.
Prognozy wskazują, że podwyższenia stanów wody w rzekach prawdopodobnie nie przekroczą pierwszego stopnia ostrzeżenia, jednak eksperci nie wykluczają lokalnych przekroczeń tych poziomów. Obecna sytuacja hydrologiczna, z 47 obowiązującymi ostrzeżeniami przed suszą, może ulec radykalnej zmianie już w nadchodzącym tygodniu.
Chojnicki kończy swoją analizę ostrzeżeniem przypominającym o wrześniowych dramatach z poprzedniego roku. Jego słowa o konieczności przygotowania się na kolejną masę wody brzmią jak apel o zachowanie maksymalnej ostrożności w nadchodzących dniach.