Tragiczne wieści z Tarnobrzega. W opuszczonych halach dawnego kombinatu siarkowego doszło do śmiertelnego wypadku, który wstrząsnął nie tylko lokalną społecznością, ale także środowiskiem hip-hopowym w całym kraju. Okoliczności zdarzenia budzą pytania o bezpieczeństwo w miejscach, które od lat przyciągają miłośników fotografii, urbexu i twórców muzycznych.
Śmiertelny upadek podczas kręcenia klipu. 29-letni raper zginął w opuszczonych halach
Damian Zawada, występujący pod pseudonimem artystycznym Wadazii, przybył do dawnych Kopalni i Zakładów Przetwórczych Siarki „Siarkopol” w dzielnicy Machów wraz z grupą znajomych. Celem wizyty było nagranie materiału do najnowszego teledysku. Teren, który przez dziesięciolecia stanowił symbol przemysłowego potencjału miasta, dziś przedstawia ponury obraz postindustrialnej ruiny.
Wstępne ustalenia śledczych wskazują, że przyczyną zgonu 29-latka był prawdopodobnie upadek z wysokości. Według nieoficjalnych informacji, do tragedii mogło dojść w momencie, gdy muzyk znajdował się na dachu lub schodach jednego z opuszczonych budynków. Szczegóły tego, co dokładnie się wydarzyło, pozostają jednak tajemnicą śledztwa.
Niebezpieczna ruina w centrum uwagi prokuratorów
Prokuratura Rejonowa w Tarnobrzegu natychmiast wszczęła postępowanie przygotowawcze w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci. Śledczy działają na podstawie artykułu 155 Kodeksu Karnego, jednak na obecnym etapie nie ujawniają szczegółów zdarzenia. Taka ostrożność wynika z konieczności zabezpieczenia materiału dowodowego i zapewnienia rzetelności prowadzonego dochodzenia.
Damian „Wadazii” Zawada (29) – 🇵🇱 raper z Tarnobrzegu. Mężczyzna zginął podczas nagrywania klipu na terenie zamkniętego tarnobrzeskiego kombinatu siarkowego. Według nieoficjalnych informacji przyczyną śmierci był upadek z dużej wysokości. pic.twitter.com/qi7z3yisuj
— Kto umarł? (@KtoUmarl) July 29, 2025
Teren dawnego „Siarkopolu” od lat budzi kontrowersje związane z bezpieczeństwem. Pomimo zamieszczonych tablic ostrzegawczych i taśm zabraniających wstępu, rozpadające się struktury pozostają łatwo dostępne dla wszystkich chętnych. To sprawia, że miejsce to stało się popularnym celem wypraw dla miłośników wrażeń, fotografów, graficiarzy oraz miłośników paintballa.
Przedstawiciele fanpage’a Tarnobrzeg 112 – Ratownictwo Powiatu Tarnobrzeskiego od dawna zwracali uwagę na niewłaściwe zabezpieczenie kompleksu. Ich ostrzeżenia niestety okazały się prorocze. Pytania o odpowiedzialność właściciela terenu i jego obowiązki w zakresie zabezpieczenia niebezpiecznych obiektów stają się coraz głośniejsze w komentarzach mieszkańców na portalach społecznościowych.
Ostatni klip i fala wspomnień fanów
Tragedia dotknęła artystę w momencie, gdy jego kariera nabierała rozpędu. Zaledwie dwa miesiące przed śmiercią Wadazii wydał swój najnowszy utwór zatytułowany „Halo”. Klip ten stał się teraz bolesnym wspomnieniem dla fanów, którzy w mediach społecznościowych żegnają młodego rapera ciepłymi słowami.
Przyjaciele i słuchacze wspominają Damiana Zawadę jako człowieka pełnego pasji, kulturalnego i empatycznego. Jego śmierć wywołała falę kondolencji w środowisku hip-hopowym, gdzie 29-latek był znany jako przyjacielska i pozytywna osoba. Fani podkreślają, że strata jest tym bardziej bolesna, że dotknęła kogoś, kto dopiero rozpoczynał swoją artystyczną drogę.
Historia „Siarkopolu” sięga 1954 roku, kiedy to rozpoczęto działalność kombinatu, który stał się największym producentem i eksporterem siarki rodzimej na świecie. Przez dekady zakład był także znaczącym wytwórcą nawozów mineralnych i chemikaliów. Jednak transformacja ustrojowa lat 90. przyniosła drastyczny spadek cen surowca, co doprowadziło do upadku przedsiębiorstwa. Wydobycie siarki zakończono w latach 90., a całkowita likwidacja nastąpiła w 2001 roku.
Tragedia w Tarnobrzegu rzuca nowe pytania na popularność kręcenia amatorskich materiałów wideo w opuszczonych lokalizacjach. Urbeksing, czyli eksploracja miejsc opuszczonych przez człowieka, zyskuje coraz większą popularność wśród młodych ludzi poszukujących niezwykłych kadrów do swoich projektów. Niestety, jak pokazuje ten przypadek, fascynacja ruinami może nieść ze sobą śmiertelne niebezpieczeństwo.
