Polskie władze podjęły decyzję o uruchomieniu bezprecedensowej operacji militarnej na terenie całego kraju. Decyzja ta została ogłoszona podczas nadzwyczajnej konferencji prasowej, która odbyła się po wtorkowym posiedzeniu rządowego Komitetu do spraw Bezpieczeństwa Narodowego. Sytuacja, która doprowadziła do tak radykalnych kroków, budzi poważne obawy w kontekście bezpieczeństwa państwa.
Tysiące żołnierzy na ulicach. Rząd uruchamia wielką operację po tajemniczych eksplozjach
Minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz poinformował o aktywacji operacji noszącej kryptonim „Horyzont”. To przedsięwzięcie ma na celu wzmocnienie ochrony najważniejszych elementów infrastruktury kraju. Wniosek w tej sprawie zostanie skierowany przez premiera Donalda Tuska do prezydenta Rzeczypospolitej, co podkreśla wagę całej sytuacji.
Skala zaangażowania sił zbrojnych jest imponująca. Władze zapowiadają, że w działania ochronne może zostać zaangażowanych nawet dziesięć tysięcy żołnierzy. To największa tego typu operacja od wielu lat, która ma objąć szczególnie wrażliwe punkty na mapie Polski.
Szef @SztabGenWP gen. Wiesław Kukuła: Wszystkie komponenty, w odpowiednich obszarach i przestrzeni działania, będą podlegały jednolitemu dowodzeniu i współpracy w ramach operacji. Wojsko będzie wspierać działania służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo wewnętrzne. Naszymi celami… pic.twitter.com/kgko13d3CS
— Ministerstwo Obrony Narodowej 🇵🇱 (@MON_GOV_PL) November 19, 2025
Armia wkracza do akcji po serii niepokojących zdarzeń
Szef MON ujawnił, że działania wojska na rzecz ochrony infrastruktury rozpoczęły się jeszcze przed oficjalnym ogłoszeniem operacji. Już od kilkudziesięciu godzin żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej wspólnie ze Strażą Ochrony Kolei prowadzą intensywne patrole wzdłuż linii kolejowych oraz w miejscach uznanych za najbardziej narażone na wrogie działania.
Kosiniak-Kamysz podkreślił, że Polska dysponuje trzecią co do wielkości armią w regionie i jest w pełni przygotowana do tego typu działań. Minister zwrócił uwagę, że podobne operacje z udziałem wojska na ulicach można obserwować w wielu stolicach europejskich, gdzie żołnierze wspierają cywilne służby w zapewnianiu bezpieczeństwa obywatelom.
Operacja „Horyzont” ma polegać na wsparciu przez Siły Zbrojne RP działań mających na celu ochronę infrastruktury krytycznej. Zakłada ona zwiększenie współpracy wszystkich służb mundurowych oraz specjalnych w celu skutecznego przeciwdziałania aktom sabotażu i podniesienia ogólnego poziomu bezpieczeństwa w kraju.
Ujawniono tożsamość sprawców dramatycznych ataków
Premier Donald Tusk podczas specjalnego wystąpienia w Sejmie przedstawił przełomowe ustalenia śledczych. Intensywna praca służb, policji oraz prokuratury pozwoliła ustalić osoby odpowiedzialne za przeprowadzone akty dywersji. Według premiera są to dwaj obywatele Ukrainy, którzy od dłuższego czasu współpracują z rosyjskim wywiadem.
Kosiniak-Kamysz poinformował również, że w ostatnich miesiącach polskie służby zdołały udaremnić wiele aktów dywersji wymierzonych bezpośrednio w państwo polskie. Minister wyraził podziękowania dla wszystkich funkcjonariuszy służb specjalnych, mundurowych oraz żołnierzy zaangażowanych w obronę kraju, podkreślając, że każdego dnia i tygodnia odbywają się operacje mające na celu udaremnienie wrogich działań.
Prokuratura wszczęła już oficjalne śledztwo w sprawie aktów dywersji o charakterze terrorystycznym, które zostały skierowane przeciwko infrastrukturze kolejowej i popełnione na rzecz obcego wywiadu. To pierwszy krok prawny w kierunku rozliczenia sprawców tych niebezpiecznych działań.
Eksplozje na torach i tajemnicze uszkodzenia sieci
W niedzielny poranek doszło do dramatycznego incydentu w rejonie miejscowości Życzyn w powiecie garwolińskim, w pobliżu stacji PKP Mika. Maszynista prowadzący pociąg zgłosił telefonicznie nieprawidłowości w infrastrukturze kolejowej. Na miejsce natychmiast skierowano odpowiednie służby, w tym funkcjonariuszy policji.
Wstępne oględziny miejsca wykazały poważne uszkodzenie fragmentu torowiska, które zmusiło do zatrzymania pociągu. Śledczy ustalili, że tory zostały zniszczone w wyniku wysadzenia materiału wybuchowego. Co więcej, funkcjonariusze znaleźli w pobliżu miejsca uszkodzenia kamerę oraz drugi ładunek wybuchowy, który na szczęście nie eksplodował.
W tym samym dniu doszło do kolejnego niepokojącego zdarzenia. Pod Puławami uszkodzona została sieć trakcyjna, choć nie jest jeszcze jasne, czy została ona zerwana, czy wycięta. W wyniku tego incydentu w jadącym pociągu została wybita szyba. Seria tych zdarzeń pokazuje skalę zagrożenia, przed jakim stanęła polska infrastruktura kolejowa oraz konieczność podjęcia natychmiastowych działań ochronnych przez państwo.


