in ,

Fani serialu „Plebania” pogrążeni w smutku. Zmarła jedna z kluczowych postaci

Mówili o nim, że został stworzony, by służyć wielkim sprawom. Bez niego serial „Plebania” by nie powstał, bo był pierwowzorem głównego bohatera.

Nie żyje emerytowany proboszcz parafii św. Marcina w Krasiczynie koło Przemyśla. Zmarł w wieku 87 lat. Jego życie to nie tylko historia wyjątkowego kapłaństwa, ale przede wszystkim opowieść o niezłomnym duchu, który służył większej sprawie.

Nie żyje ks. Jacek Bartmiński – pierwowzór głównego bohatera „Plebanii”

Ks. Bartmiński urodził się w 1936 roku w Kruhelu Małym i od najmłodszych lat jego życie związane było z Kościołem oraz działaniami społecznymi. Po otrzymaniu święceń kapłańskich w 1959 roku, jego droga zawiodła go do Krasiczyna, gdzie przez niemal cztery dekady pełnił funkcję proboszcza.

Jego zaangażowanie w życie publiczne oraz wkład w kulturę zostały docenione nie tylko przez lokalną społeczność, ale także przez szerokie grono odbiorców, czego dowodem może być konsultacja przy produkcji popularnego serialu „Plebania”, gdzie ks. Bartmiński był pierwowzorem dla głównego bohatera.

Działalność duchownego nie ograniczała się jedynie do roli duchowego lidera; ks. Bartmiński był także aktywnym uczestnikiem życia społeczności lokalnej, inicjatorem odnowienia dawnych miejsc pamięci oraz promotorem kultury i historii regionu.

Największe uznanie przyniosły mu jednak działania podjęte w trudnych czasach stanu wojennego. Nie tylko organizował pomoc materialną dla internowanych, ale też zapewniał wsparcie duchowe i moralne dla opozycji rolniczej.

Był postacią, która nie bała się stawać po stronie tych, którzy byli represjonowani, oferując im schronienie, rekolekcje oraz kolonie dla ich dzieci.

Poza działalnością pastoralną i społeczną, ks. Bartmiński znany był z nieustannej pracy na rzecz dialogu międzyreligijnego. Był pionierem w budowaniu mostów między wyznawcami różnych religii, co było wyrazem jego głębokiego przekonania o potrzebie zrozumienia i tolerancji.

wrocław policja wiadomości

Fałszywy „gazownik” schwytany. Grasował we Wrocławiu wyłudzając pieniądze

żabka rydzyk udziałowcem żabki

Niepokojące wieści z Torunia. Tadeusz Rydzyk prosi słuchaczy o modlitwę