Popularna piosenkarka Doda przeżyła kolejne trudne chwile związane ze zdrowiem swojego ukochanego psa. Dramatyczne wydarzenia rozegrały się na planie zdjęciowym, gdy jej chihuahua imieniem Wolfie nagle zaczął wymiotować krwią. Ta sytuacja zmusiła artystkę do natychmiastowego przerwania pracy i pilnej wizyty u weterynarza.
Dramatyczne chwile Dody! Jej pupil walczył o życie w klinice weterynaryjnej
Środowy dzień miał być dla Dody kolejnym dniem zdjęciowym, jednak przybrał nieoczekiwany obrót. Artystka, która zawsze zabiera swojego pupila na plan, musiała zmierzyć się z przerażającą sytuacją. Stan zdrowia Wolfiego pogorszył się do tego stopnia, że konieczna była natychmiastowa interwencja weterynaryjna. Zrozpaczona gwiazda nie opuszczała kliniki, mimo próśb personelu.
– Stan się nie polepszył, jest gorzej. Bardzo mnie proszą żebym stąd poszła, jakoś nie wychodzę. No i tak… 50 na 50 do rana – relacjonowała załamana piosenkarka w mediach społecznościowych.
Dla Dody jej psy zawsze stanowiły część rodziny. Po stracie ukochanego shih tzu o imieniu Bestia w 2020 roku, artystka długo nie mogła się pogodzić z jego odejściem. Dopiero w 2023 roku zdecydowała się na przygarnięcie dwóch chihuahua – Wolfiego i Foxiego.
To nie pierwszy raz, gdy Wolfie zmaga się z poważnymi problemami zdrowotnymi. – Ja walczyłam o życie tego psa przez dwa miesiące, jak zachorował na śmiertelną chorobę jakiś czas temu. Byłam z nim dzień w dzień, latałam z nim po każdym szpitalu. Byliśmy w dwójkę zdani na siebie i wyszliśmy z tego – wspominała artystka, dodając poruszające wyznanie.
– Jestem bardzo związana z Wolfiem i nie przeżyję, jak mu się coś stanie po prostu – oświadczyła gwiazda. Na szczęście najnowsze informacje przekazane przez piosenkarkę napawają optymizmem. Do fanów napisała jedynie krótką notkę, z której wynika, że mogła się z psiakiem spotkać na chwilę. Przy okazji podziękowała wszystkim fanom za wsparcie.
Wyświetl ten post na Instagramie
