Prof. Leszek Balcerowicz, były minister finansów, w wywiadzie dla RMF FM przedstawił alarmujący obraz stanu polskiej gospodarki, krytykując przy tym rozdawnictwo socjalne i rosnące zadłużenie kraju. Jego zdaniem obecny rząd powinien zdecydować się na likwidację 800 plus.
Niepokojący stan finansów publicznych. Wyższe wydatki niż w bogatszej Szwecji
Polska obecnie wydaje więcej środków publicznych w stosunku do PKB niż wiele zamożniejszych państw Unii Europejskiej, włączając w to Szwecję. Prof. Balcerowicz szczególnie krytycznie odniósł się do programu 800 plus, nazywając go wprost „łapówką polityczną”.
Według ekonomisty, deklarowany cel programu – zwiększenie dzietności – nigdy nie miał szans powodzenia. Ekspert wskazuje na niebezpieczną rywalizację między PiS a PO, która sprowadza się do licytacji, która partia zaoferuje wyższe świadczenia socjalne. „Kto daje więcej, ten więcej zabiera” – podkreślił dobitnie były minister.
– 800 plus to łapówka polityczna. Obserwujemy w ostatnich latach polityczną degenerację. Mamy dwie partie, które ze sobą rywalizują przy pomocy tego, kto da więcej. Ale kto daje więcej, ten więcej zabiera, w związku z tym podatki są wysokie i mamy największy w Europie deficyt budżetu, czyli zadłużanie kraju – powiedział ekonomista.
Polska może wpaść w spiralę zadłużenia
Sytuacja finansowa Polski staje się coraz bardziej napięta. Kraj płaci obecnie niemal dwukrotnie wyższe odsetki od zadłużenia w porównaniu do państw strefy euro. Prof. Balcerowicz przestrzega przed długofalowymi konsekwencjami takiej polityki – rosnąca część budżetu będzie musiała być przeznaczana na obsługę długu, co automatycznie ograniczy możliwości finansowania innych, kluczowych wydatków państwowych.
Dodatkowym problemem hamującym rozwój gospodarczy jest nadmierna własność państwowa, którą ekonomista określa jako „balast socjalizmu”. Zjawisko to prowadzi do nieprawidłowości w obsadzaniu stanowisk i zakłóca naturalną konkurencję rynkową.
Mimo że Polska osiągnęła poziom około 80 procent dochodu w relacji rocznej względem państw zachodnich, to wciąż pozostaje znacząca przestrzeń do nadrobienia zaległości rozwojowych. Jednak obecna polityka gospodarcza może skutecznie zahamować proces doganiania najbogatszych państw europejskich.
