Z powodu rosnących napięć na wschodniej flance NATO, generał Wiesław Kukuła, szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, podkreśla, że przyszłość bezpieczeństwa Polski zależy od właściwego przygotowania armii i rozwoju zdolności obronnych.
Czy Polska jest gotowa na wojnę? Generał Kukuła ostrzega przed realnym zagrożeniem
Generał Kukuła zwraca uwagę na znaczenie odpowiedniego przygotowania Sił Zbrojnych. – To, czy i kiedy wojna wybuchnie, w pewnym sensie zależy od nas – mówi. Jego zdaniem, atak na dobrze przygotowane państwo, w którym społeczeństwo jest gotowe do walki, stanowi ogromne ryzyko dla agresora.
– Agresja zawsze karmi się słabościami – podkreśla. W kontekście geopolitycznym Polska odgrywa kluczową rolę jako „punkt krytyczny” dla bezpieczeństwa w Europie Środkowej i Wschodniej. Z perspektywy amerykańskiej Polska jest postrzegana jako wzór dla innych państw NATO w zakresie budowania efektywnych zdolności obronnych.
Generał Kukuła zauważa, że integracja techniczna i taktyczna z USA oraz innymi sojusznikami staje się fundamentem dla dalszego rozwoju armii. W ocenie generała Kukuły zagrożenie ze strony Rosji jest „realne”, a Moskwa może odbudować swoje zdolności wojenne do 2029 roku.
Generał wskazuje na potencjał demograficzny i surowcowy Rosji oraz jej przemysł obronny jako czynniki umożliwiające prowadzenie działań wojennych oraz rozwijanie własnych sił zbrojnych. Zakończenie konfliktu w Ukrainie mogłoby dodatkowo ułatwić Moskwie rozbudowę armii.
Kukuła podkreśla również, że „Rosja jest nieprzewidywalna”, co sprawia, że kalkulacje związane z odstraszaniem mogą być niewystarczające. Jego celem jest stworzenie takiego systemu obrony, który skutecznie zniechęci Rosję do jakiejkolwiek agresji.
Generał Kukuła z pełnym przekonaniem stwierdza wprost, że nie będziemy bronić się sami. W przypadku ataku na Polskę można liczyć na wsparcie ze strony NATO. Obrona państw bałtyckich nie jest z kolei w ogóle możliwa bez udziału Polski, co podkreśla znaczenie współpracy w ramach Sojuszu. Wojsko Polskie byłoby gotowe pomóc Litwie czy Łotwie w sytuacji zagrożenia.
Działania hybrydowe i zagrożenia na Bałtyku
W kontekście operacji hybrydowych prowadzonych przez Rosję i Białoruś na polskiej granicy oraz nowych zagrożeń na Bałtyku, generał zaznacza, że Polska musi być przygotowana na różne scenariusze. Potwierdza to jego wcześniejsze stwierdzenie o konieczności budowy systemu odporności państwa oraz zdolności Sił Zbrojnych do długotrwałego niwelowania zagrożeń.
Generał Kukuła zwraca uwagę na potrzebę ciągłego monitorowania sytuacji bezpieczeństwa i podejmowania działań prewencyjnych. Wskazuje na znaczenie informacji wywiadowczych, które mogą pomóc w przewidywaniu ewentualnych ataków. Lampka ostrzegawcza zapaliła się już w drugiej połowie 2021 roku, gdy pojawiły się sygnały o możliwym uderzeniu Rosji na Ukrainę.
Z perspektywy generała kluczowe będzie również utrzymanie spójności sojuszu NATO oraz wspólne działania mające na celu ochronę każdego centymetra terytorium Sojuszu. Wyzwania związane z bezpieczeństwem wymagają zaangażowania wszystkich państw członkowskich i współpracy w zakresie obrony.
W miarę jak sytuacja geopolityczna będzie się rozwijać, a napięcia między Rosją a NATO będą narastać, Polska musi być gotowa na wszelkie scenariusze. Działania podejmowane dziś mogą mieć kluczowe znaczenie dla przyszłości bezpieczeństwa kraju i regionu.