in ,

Irena Santor o prognozach lekarzy. „Boję się nagrywać, będę kibicowała państwu z góry”

Legenda polskiej piosenki – Irena Santor – w pierwszej połowie grudnia będzie obchodzić okrągłę 90. urodziny. Z tego powodu w rozmowie z mediami podzieliła się wzruszającą refleksją.

irena santor jerzy połomski dom w skolimowie piosenki
Fot. Newseria

Ikona polskiej muzyki, której głos towarzyszy Polakom od ponad siedmiu dekad, niebawem świętować będzie 90. urodziny. Mimo imponującego dorobku artystycznego, Irena Santor z niezwykłą skromnością mówi o swoich osiągnięciach i przyszłości. Artystka zaskoczyła fanów osobistymi przemyśleniami podczas niedawnego spotkania.

Irena Santor 70 lat na scenie. Niezwykła skromność wielkiej gwiazdy

Irena Santor, pierwsza dama polskiej piosenki, zbliża się do 90. urodzin. Artystka podzieliła się refleksjami na temat swojej kariery i przyszłości, zaskakując szczerością wypowiedzi i poczuciem humoru, mimo upływającego czasu.

Siedemdziesiąt lat na scenie to okres, który mógłby przyprawić o zawrót głowy niejednego artystę. Tymczasem Irena Santor, mimo statusu legendy polskiej piosenki, zachowuje zdumiewającą skromność.

Podczas pokazu mody swojej przyjaciółki, Doroty Goldpoint, artystka przyznała się do czegoś, co zaskoczyło jej wielbicieli. Pytana o możliwość powrotu do studia nagraniowego i przygotowania niespodzianki dla fanów, piosenkarka nie ukrywa swoich obaw.

Ja się tak bardzo nie śpieszę, bo ja się po prostu boję już nagrywać. Ja się już do tego trochę nie nadaję. Wyszłam z tego obiegu. Przed mikrofonem się bardzo peszę – wyznała szczerze w rozmowie z reporterami portalu Świat Gwiazd. Te słowa z ust artystki, której interpretacje piosenek przez dekady zachwycały miliony słuchaczy, pokazują niezwykłą pokorę wobec własnej sztuki.

Dorobek artystyczny Ireny Santor jest przedmiotem podziwu zarówno publiczności, jak i innych artystów. Wielka piosenkarka Alicja Majewska, mówiąc o kunszcie koleżanki po fachu, podkreśliła jej wyjątkowy talent do nobilitowania każdego utworu. Opinię tę potwierdził też jej przyjaciel ze sceny Włodzimierz Korcz, dla którego głos Ireny Santor jest niepodrabialnym fenomenem na polskiej scenie.

Mimo ograniczenia aktywności scenicznej, artystka wciąż czuje silną więź ze swoją publicznością. Jak sama wskazuje, jej najważniejszym osiągnięciem jest to, że przez dziesiątki lat nigdy nie brakowało jej publiczności na widowni i zawsze miała pełne ręce roboty.

„Ciągle jeszcze towarzyszy mi uczucie, że jestem potrzebna, że do dziś mam dla kogo śpiewać. I właśnie to uważam za moje największe osiągnięcie.”

Zaskakującym akcentem stała się odpowiedź artystki na pytanie o długowieczność. Z charakterystycznym dla siebie humorem oznajmiła, że marzy o tym, aby dożyć 125 lat, o których lekarze mówią tak głośno. Tyle bowiem – zgodnie z obecną wiedzą medyczną – może żyć człowiek.

Na koniec rozmowy powiedziała, że jeśli nie będzie miała tyle szczęścia i będzie jej pisane odejść wcześniej, będzie nam wszystkim – jej fanom – kibicowała z góry. Ta wypowiedź doskonale oddaje osobowość pierwszej damy polskiej piosenki – artystki, która mimo upływu lat nie traci pogody ducha i dystansu do siebie.

ceny pradu 2023 za kwh

Od stycznia się zacznie. Miliony Polaków czeka finansowy armagedon

paweł kukiz powódź

Dramatyczne słowa Pawła Kukiza. To koniec? „Jesteśmy pozamiatani”