Przewodnictwo Polski w Radzie Unii Europejskiej, które rozpocznie się na początku 2025 roku, może przynieść fundamentalne zmiany w polityce wspólnoty. Premier Donald Tusk podczas spotkania z sekretarz generalną Rady UE przedstawił stanowczą wizję polskiej prezydencji, która ma wymusić na europejskich partnerach bardziej realistyczne spojrzenie na kwestie bezpieczeństwa.
Ambitne plany Polski w UE. Premier zapowiada koniec iluzji geopolitycznych
Spotkanie premiera Donalda Tuska oraz członków jego gabinetu z sekretarz generalną Rady UE, które odbyło się we wtorek 3 grudnia, nakreśliło ambitne plany polskiego rządu. Polska, wraz z Danią i Cyprem, przejmie stery w Unii Europejskiej już za niewiele ponad rok.
Premier zaznaczył, że nie będzie to okres poświęcony wyłącznie standardowym procedurom administracyjnym. Szczególną uwagę zwrócił na potencjalne wydarzenia o historycznym znaczeniu, związane z sytuacją za wschodnią granicą Polski.
Szef rządu podkreślił konieczność gruntownej weryfikacji dotychczasowych priorytetów europejskich. – Europa musi przejść od postulatów do konkretnych działań, stając się bardziej konkurencyjna, asertywna i suwerenna w obronie swoich interesów. Te kwestie muszą stać się faktem, nie tylko postulatem – stwierdził premier podczas spotkania.
Determinacja w walce o polską wizję
Polski premier nie ukrywa swojego krytycznego podejścia do dotychczasowej polityki unijnej. Szczególnie mocno akcentuje zbyt powolne tempo, w jakim partnerzy z UE dostrzegają wagę kwestii bezpieczeństwa i relacji z Rosją. Donald Tusk wyraźnie zaznaczył, że nadszedł moment na „pełne przebudzenie” Europy i odrzucenie wszelkich iluzji geopolitycznych oraz ideologicznych.
Premier zapewnił o determinacji swojej i całego rządu w dążeniu do tego, by Europa zaczęła patrzeć na kluczowe sprawy przez pryzmat polskich doświadczeń. – Nie przemawia przeze mnie ani egoizm, ani przesadna ambicja, tylko przekonanie, że w sprawach fundamentalnych, szczególnie dotyczących bezpieczeństwa, często bywało tak, że mieliśmy rację, ale nie chciano nas słuchać – wyjaśnił szef polskiego rządu.
Polska podczas swojej prezydencji ma ambicję przekształcić Unię Europejską w organizm zdolny nie tylko do przetrwania, ale również do prowadzenia aktywnej polityki międzynarodowej. Premier dał jasno do zrozumienia, że czas biernego obserwowania wydarzeń definitywnie się kończy.
Krótki wstęp: Premier Donald Tusk podczas spotkania z sekretarz generalną Rady UE przedstawił ambitną wizję polskiej prezydencji w 2025 roku. Zapowiedział radykalne zmiany w priorytetach UE i koniec iluzji geopolitycznych wobec Rosji.