in ,

JESTEM ZŁY!JESTEM ZŁY! HAHAHA!HAHAHA! KOCHAM TO!KOCHAM TO!

Będzie całkowity zakaz palenia? W Ministerstwie Zdrowia mają nowy pomysł

Dymiący naruszają dobra osobiste innych osób – twierdzi autor petycji, która właśnie trafiła do resortu zdrowia. Powołuje się na przykład Litwy i domaga się natychmiastowych zmian w przepisach.

zakaz palenia na balkonie
Fot. Depositphotos

Palenie na balkonie może wkrótce stać się nielegalne. Do Ministerstwa Zdrowia wpłynęła petycja dotycząca wprowadzenia całkowitego zakazu palenia papierosów na balkonach w budynkach wielorodzinnych.

Ministerstwo rozważy całkowity zakaz palenia na balkonach. Palaczy czeka rewolucja?

Konflikt między palaczami a niepalącymi lokatorami bloków mieszkalnych wkracza na nowy poziom. Do Ministerstwa Zdrowia trafiła petycja, która może diametralnie zmienić codzienne życie tysięcy Polaków. Jej autor domaga się wprowadzenia całkowitego zakazu palenia papierosów na balkonach w budynkach wielorodzinnych.

Dokument, który 11 grudnia pojawił się na stronach ministerialnych, zawiera konkretne argumenty prawne. Autor petycji przywołuje art. 144 Kodeksu Cywilnego, według którego właściciel nieruchomości musi powstrzymywać się od działań zakłócających korzystanie z sąsiednich lokali ponad przeciętną miarę.

Dym papierosowy przedostający się do mieszkań z sąsiednich balkonów – zarówno z boku, jak i z góry – stanowi właśnie takie naruszenie. Postulat zmiany przepisów nie jest odosobniony. W listopadzie jedna ze wspólnot mieszkaniowych w Gdańsku samodzielnie podjęła kroki przeciwko palaczom.

Na osiedlu Piecki-Migowo mieszkańcy przegłosowali zakaz palenia papierosów oraz innych wyrobów tytoniowych na balkonach i w przydomowych ogródkach. Za wprowadzeniem restrykcji opowiedziało się 51 procent lokatorów 40-mieszkaniowego bloku.

Pomysł z Litwy i nowe regulacje unijne

Autor petycji wskazuje na przykład Litwy, która już wprowadziła podobne regulacje. Dokument podkreśla rosnącą tendencję do promocji zdrowego stylu życia i ograniczania palenia w przestrzeniach publicznych.

Obecnie w Polsce obowiązują zakazy palenia na przystankach komunikacji miejskiej czy w budynkach użyteczności publicznej, jednak brakuje przepisów chroniących mieszkańców bloków przed skutkami biernego palenia.

Sprawa nabiera dodatkowego znaczenia w kontekście najnowszych zaleceń Unii Europejskiej. 3 grudnia ministrowie zdrowia państw członkowskich przyjęli rekomendacje dotyczące rozszerzenia stref wolnych od dymu tytoniowego. Zalecenia obejmują nie tylko tradycyjne wyroby tytoniowe, ale również e-papierosy i wyroby podgrzewane.

Choć unijne wytyczne nie są wiążące, zachęcają do wprowadzania zakazów palenia w przestrzeniach zewnętrznych – na placach zabaw, tarasach restauracji, plażach, w ogrodach zoologicznych czy przy basenach. Polska poparła te zmiany, argumentując, że podobne regulacje zostały już częściowo wprowadzone w ramach nowelizacji ustawy o ochronie zdrowia.

Temat prawdopodobnie powróci podczas polskiej prezydencji w Radzie UE w 2025 roku, kiedy planowana jest dalsza dyskusja nad przeglądem przepisów dotyczących wyrobów nikotynowych. Unia Europejska dąży do stworzenia „pokolenia wolnego od tytoniu” do 2040 roku, zakładając spadek liczby osób palących poniżej 5 procent populacji.

losie we wloclawku

Skandal we Włocławku! Nieudolność służb doprowadziła do śmierci małego łosia

putin królewiec

PILNE. Putin jeszcze w ten weekend może użyć śmiercionośnej broni