Napięcia w Platformie Obywatelskiej rosną wraz z kampanią prezydencką Rafała Trzaskowskiego. Politycy partii rządzącej krytykują jego przekaz, a nawet premier Donald Tusk dostrzega narastające ryzyko zbytniej pewności siebie swojego kandydata Koalicji Obywatelskiej.
Niepokojące sygnały w sztabie Trzaskowskiego. Premier dostrzega realne zagrożenie
Kampania prezydencka Rafała Trzaskowskiego wzbudza coraz więcej kontrowersji w środowisku Platformy Obywatelskiej. Informacje uzyskane przez dziennikarki tygodnika „Wprost” w ramach „Niedyskrecji parlamentarnych” wskazują na rosnący niepokój związany ze strategią sztabu wyborczego obecnego prezydenta Warszawy.
Szczególnie niepokojący dla członków partii wydaje się być stosunek sztabu Trzaskowskiego do rosnących notowań Karola Nawrockiego, kandydata popieranego przez Prawo i Sprawiedliwość. Według informatora tygodnika z kręgów rządowych, taka postawa może okazać się bardzo ryzykowna. – Postępują nierozsądnie, bo wszystko może się stać – podkreśla źródło.
Największe zastrzeżenia dotyczą sposobu komunikacji Trzaskowskiego z wyborcami. Politycy koalicji rządzącej zwracają uwagę na brak konkretów w jego wystąpieniach, szczególnie w kwestiach kluczowych dla polskiego społeczeństwa.
Krytyka przekazu i porównania do Kamali Harris
Jeden z przedstawicieli obozu władzy, komentując niedawną konwencję kandydata KO, porównał go do Kamali Harris. – Jest sprawnym mówcą, ale jego przekaz jest pusty. Tak jakby nie rozumiał, czym ludzie żyją – stwierdził polityk.
Zwrócił również uwagę na dwa główne czynniki, które według niego zadecydują o wyniku wyborów prezydenckich: bezpieczeństwo oraz sytuacja ekonomiczna obywateli. W jego ocenie, Trzaskowski w obu tych aspektach nie przedstawił żadnych konkretnych propozycji.
Sam Donald Tusk dostrzega potencjalne zagrożenia związane z prowadzoną kampanią. Premier miał osobiście przestrzegać współpracowników Trzaskowskiego przed nadmierną pewnością siebie w kontekście przewidywanego wyniku wyborów.
Sytuacja na scenie politycznej staje się coraz bardziej dynamiczna. Do wyścigu o fotel prezydencki, oprócz Rafała Trzaskowskiego i Karola Nawrockiego, dołączyli już: Szymon Hołownia z Polski 2050 (poparty przez PSL), Sławomir Mentzen reprezentujący Konfederację oraz Marek Jakubiak z koła Wolni Republikanie.
Swoje kandydatury zgłosili również działacz związkowy Piotr Szumlewicz, prezes Ogólnopolskiej Federacji „Bezpartyjni i Samorządowcy” Marek Woch oraz wicemarszałek Senatu Magdalena Biejat, reprezentująca Lewicę. Rosnąca liczba kandydatów oraz wewnętrzne napięcia w sztabie Trzaskowskiego mogą znacząco wpłynąć na dynamikę kampanii prezydenckiej.
