Papież Franciszek zaskoczył kardynała Jaime Spenglera nietypowym wyjaśnieniem pochodzenia rozległego siniaka na swojej twarzy. Zamiast przedstawić prawdziwą przyczynę urazu, z właściwym sobie poczuciem humoru opowiedział anegdotę o niezadowolonym biskupie.
Papież żartuje z własnego urazu. Zaskakująca reakcja Franciszka na pytanie o siniak na twarzy
Podczas grudniowego konsystorza uwagę zgromadzonych przykuł nietypowy element w wyglądzie papieża Franciszka – fioletowa plama widoczna na jego brodzie i szyi. Kardynał Jaime Spengler, jeden z nowo mianowanych purpuratów, postanowił zapytać o przyczynę tego urazu. Odpowiedź, którą usłyszał, kompletnie go zaskoczyła.
Nowo mianowany kardynał z Porto Alegre, zatroskany stanem zdrowia Ojca Świętego, podjechał do niego na wózku inwalidzkim po niedzielnej mszy świętej. Gdy tylko zapytał o pochodzenie siniaka, papież bez wahania udzielił mu zaskakującej odpowiedzi.
– Wiesz, co się stało? Jeden z biskupów chciał zostać kardynałem. Nie wymieniłem jego nazwiska, więc mnie uderzył – zażartował Franciszek, demonstrując swoje charakterystyczne poczucie humoru. Historia ta szybko obiegła watykańskie korytarze, a kardynał Spengler podzielił się nią podczas jednego z pierwszych wystąpień w swojej archidiecezji już jako purpurat.
Anegdota doskonale pokazuje, że nawet w obliczu niedogodności fizycznych, 87-letni papież nie traci pogody ducha i potrafi rozładować napięcie celnym żartem. Jednak prawda o pochodzeniu siniaka okazała się znacznie bardziej prozaiczna.
Franciszek uderzył się o nocny stolik
Według oficjalnego komunikatu biura prasowego Watykanu, Franciszek doznał urazu w piątkowy poranek, przypadkowo uderzając brodą o stolik nocny. Mimo tego niefortunnego zdarzenia, głowa Kościoła nie przerwała swoich obowiązków i przewodniczyła zaplanowanym uroczystościom, w tym właśnie konsystorzowi, podczas którego kardynał Spengler otrzymał purpurę.
Pope suffers minor injury in Colombia reaching out to the crowd #ModoPapa #PopeinColombia https://t.co/66Ft7shVxv pic.twitter.com/bDWQQsEfHx
— Ines San Martin (@inesanma) September 10, 2017
Incident ten pokazuje nie tylko niezwykłą determinację papieża w wypełnianiu swoich obowiązków, ale również jego zdolność do zachowania dystansu wobec własnych niedogodności. Pomimo zbliżających się 88. urodzin, Franciszek nadal aktywnie sprawuje swoją posługę, a jego charakterystyczne poczucie humoru pozostaje niezmienne.
Watykański komunikat potwierdził, że uraz nie wpłynął na harmonogram papieskich aktywności, a fioletowa plama widoczna podczas ceremonii była jedynie powierzchownym skutkiem niefortunnego zderzenia z meblem. Historia ta szybko stała się przykładem tego, jak Franciszek potrafi przekuć własną niedogodność w moment radości i uśmiechu dla innych.